"Prezydent nie może być opozycją totalną wobec rządu, ale nie pozwolę na łamanie podstawowych praw" - mówił podczas konferencji prasowej nowy kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta. Przekonywał, że jako prezydent będzie współpracował z rządem tam, gdzie rządzący będą chcieli ulepszać Polskę.

Trzaskowski wyraził nadzieję, że nadchodzące wybory prezydenckie będą początkiem "wielkiej fali zmian w Polsce, gdzie słowa najważniejsze, takie jak równość, sprawiedliwość i godność odzyskają swoje właściwe znaczenie".

Świat ostatnio stanął na głowie; ci wszyscy, którzy bardzo sobie dobrze radzili w rzeczywistości, dzisiaj nie do końca mogą być pewni dnia jutrzejszego. Wszyscy zatraciliśmy podstawowe poczucie bezpieczeństwa. I to wszystko wymaga zupełnie nowej polityki, opartej na empatii i efektywności, opartej na odwadze i wyobraźni, ale również na odpowiedzialności - podkreślił kandydat PO na prezydenta.

Mówił też, że codziennie zastanawia się na tym, co się dzieje z dziećmi, które ze względu na zamknięcie szkół często pozbawione są jedynego ciepłego posiłku dziennie. Myślę o tych tysiącach seniorów, którzy są w domach opieki społecznej. Przez te wszystkie ostatnie dni i tygodnie myślałem o nauczycielach, kierowcach, lekarzach i pielęgniarkach na pierwszym froncie walki, martwiłem się o ich bezpieczeństwo i zdrowie - zaznaczył Trzaskowski.


Wspomniał też o przedsiębiorcach i pracownikach. Oni widzą jak dochody ich życia maleją z dnia na dzień. I to, co najważniejsze - martwiłem się o każde miejsce pracy - powiedział kandydat Platformy. 

Likwidacja TVP Info i 6 proc. PKB na służbę zdrowia

Trzaskowski podczas konferencji stwierdził, że jego pierwszą inicjatywą w razie wygranej w wyborach będzie zwiększenie finansowania służby zdrowia do poziomu 6 proc. PKB. Obecny prezydent Warszawy zapowiedział też stworzenie nowej telewizji publicznej "bez TVP Info, bez Wiadomości".

Według niego, Polki i Polacy czują, że dzisiaj nikt ich nie słucha i wielu z nich czuje się pozostawionymi sami sobie. Kandydat PO na prezydenta powiedział, że Polacy często słuchają o zaklęciach, o wielkich samolotach, które wiozą pomoc, a w rzeczywistości zostali ze swoimi problemami pozostawieni sami.Dlatego trzeba z nimi być, trzeba ich wysłuchać - powiedział Trzaskowski. Oczywiście biorąc pod uwagę te trudne czasy i biorąc pod uwagę zdrowie i bezpieczeństwo - zaznaczył. I dzisiaj zaczynamy właśnie taką podróż - podkreślił.

Mam w sobie tę determinację, tę odwagę i tę chęć - dzięki państwu, wam wszystkim - bo ja po prostu wiem, że ludzi dobrej woli jest więcej - mówił Trzaskowski. Ja to nie tylko wiem, ja w to wierzę, że Polska może być zdrowa, bezpieczna, że Polska może być znowu wspólnotą, że możemy się wszyscy cieszyć rozmową ze sobą - przekonywał. Przypomniał, że nie ma jeszcze kampanii wyborczej. W momencie, w którym będę zarejestrowany jako kandydat, to wtedy będę mówił o szefie sztabu i szczegółach programu - zapewnił. 

Kandydat był pytany o to, jak będą zbierane podpisy w czasie pandemii. Przygotowujemy się do rozpoczęcia kampanii wyborczej. Listy wyborcze będzie można wysyłać za pomocą internetu, więc jestem spokojny, że będziemy mogli zabezpieczyć ten proces - stwierdził. 

Padły też pytania o komisarza, który w przypadku wygranej w wyborach rządziłby komisarz. Sądzę, że PiS dążyłby do wprowadzenia komisarza tak, czy inaczej. W trzy miesiące nie zniszczą Warszawy, jeśli prezydent Polski będzie z opozycji - mówił. Przyznał, że na dni, kiedy będzie poza Warszawą, będzie brał urlop.

Trzaskowski sporo czasu poświęcił też samorządom, które - jak twierdzi - obok obywateli najbardziej odczuwają skutki obecnych problemów ekonomicznych. 

Sondaż: Rafał Trzaskowski z szansą na drugą turę

W sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" - pierwszy badaniu po oficjalnej decyzji o tym, że to Rafał Trzaskowski będzie kandydatem PO na prezydenta - prezydent Warszawy uzyskał 14 proc. poparcia. To oznacza, że to właśnie on ma największe szansę na walkę z Andrzejem Dudą w drugiej turze wyborów prezydenckich. Tuż za przedstawicielem Platformy Obywatelskiej plasuje się Szymon Hołownia. 

Ankietowani byli pytani o to, na którego kandydata oddadzą głos w nadchodzących wyborach prezydenckich. Największym poparciem cieszy się urzędujący prezydent Andrzej Duda, na którego zagłosowałoby 43,7 proc. osób, które wzięły udział w badaniu. 14 proc. respondentów oddałoby głos na Rafała Trzaskowskiego. Podium zamyka Szymon Hołownia, na którego chęć zagłosowania wyraziło 13,3 proc. biorących udział w badaniu.

W badaniu 9,8 proc. uzyskał Władysław Kosiniak-Kamysz reprezentujący PSL, a za nim znalazł się Krzysztof Bosak z Konfederacji (6,9 proc). Stawkę zamyka Robert Biedroń z poparciem rzędu 5,2 proc.

7,1 proc. ankietowanych wskazało, że wciąż nie wie, na którego z kandydatów oddałoby głos.


Platforma Obywatelska stawia na Rafała Trzaskowskiego

W piątek zarząd krajowy PO udzielił jednomyślnej rekomendacji Rafałowi Trzaskowskiemu, jako kandydatowi na prezydenta RP. Poparcia Trzaskowskiemu udzielili też liderzy wszystkich ugrupowań KO - Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i Zielonych.

Obrady zarządu PO, podczas którego ważyła się sprawa kandydata na prezydenta trwały ponad pięć godzin - jeszcze przed jego rozpoczęciem oficjalną rezygnację złożyła Małgorzata Kidawa-Błońska.

Na obradach zarządu europoseł Radosław Sikorski choć nie jest jego członkiem - był drugim obok Trzaskowskiego pretendentem do prezydenckiej nominacji. Sam wchodząc na obrady potwierdził, że zamierza się o nią ubiegać.

Kidawa-Błońska, dotychczasowa kandydatką KO na prezydenta, na konferencji prasowej podziękowała koalicjantom. Chciałam podziękować tej silnie drużynie, nic się nie zakończyło, jesteśmy w bardzo mocnej kampanii. Mamy nowego kandydata i ja wierzę bardzo głęboko, że te wybory wygramy, niezależnie od tego kiedy będą, jaki będzie ich termin - powiedziała.

Jesteśmy zdeterminowani, tworzymy dobry zespół, potrafimy działać i mam nadzieję, że za kilka tygodni będziemy mogli powiedzieć, że mamy w Polsce nowego prezydenta - dodała.