Jako pierwsza dama nie dam się zamknąć pod kryształowym żyrandolem - oświadczyła na sobotniej konwencji wyborczej kandydata PSL na prezydenta Władysława Kosiniaka-Kamysza jego żona Paulina Kosiniak-Kamysz. Zadeklarowała, że będzie aktywną pierwszą damą, przedstawiła też swoje plany.

Paulina Kosiniak-Kamysz na konwencji w Jasionce (woj. podkarpackie) oświadczyła, że nie będzie "milczącą" pierwszą damą, która nie ma swojego zdania, "chowa się za ogrodzeniem prezydenckiego pałacu i wyłącznie statystuje swojemu mężowi". Będę krzyczeć, będę przypominać o nas - o kobietach, o słabszych, niepełnosprawnych, o wartościach, które są dla nas najważniejsze - oświadczyła. Nie dam się zamknąć pod kryształowym żyrandolem - oświadczyła żona kandydata PSL na prezydenta.

Przedstawiając program, jaki zrealizowałaby jako żoną prezydenta, podkreśliła, że pierwsza dama, jeśli tylko zechce, może zrobić "naprawdę bardzo dużo". Dodała, że z zawodu jest dentystką, dlatego wspólnie z ekspertami stworzy narodowy program zdrowia "przywracający zdrowy uśmiech każdemu dziecku w Polsce".

Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by gabinet dentystyczny, ale też lekarski, przystosowany również do leczenia dzieci niepełnosprawnych powstał w każdej gminie - zadeklarowała. Nie możemy pozwolić sobie na to, żeby nasze dzieci bały się uśmiechać tylko dlatego, że ich rodziców nie stać na leczenie zębów - podkreśliła Kosiniak-Kamysz.

"Plastik patologią naszych czasów"

Zapowiedziała również powołanie fundacji, która uzupełniałaby przez społeczne zbiórki środki brakujące na leczenie dzieci. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby życie dziecka zależało od grubości portfeli jego rodziców - zaznaczyła.

Paulina Kosiniak-Kamysz oświadczyła również, że "chce być ambasadorką walki ze smogiem". Wiem, że rząd ma plan, strategię, ale efektów nie widać - mówiła. Zapowiedziała powołanie przy pierwszej damie "społecznej agendy antysmogowej", składającej się z ekspertów i działającej ponad politycznymi podziałami.

Kosiniak-Kamysz odniosła się także do kwestii plastiku. Oceniła, że "patologią naszych czasów" jest jego powszechne użycie. Chcę by Kancelaria Prezydenta była wolna od plastiku - oświadczyła. Wprowadzimy rozwiązania, które zminimalizują zużycie tego surowca. Mam nadzieję, że później przyjdzie czas na inne urzędy, szkoły i przedszkola, aż wreszcie przestaniemy zaśmiecać nasze środowisko - zapowiedziała.

Okrągły stół młodych

Żona kandydata PSL zadeklarowała też powołanie "okrągłego stołu młodych", na którego spotkania zapraszani byliby studenci i maturzyści, by rozmawiać o problemach ludzi młodych. Tak, by wasz głos - młodzi - był nie tylko słyszany, ale i słuchany - zaznaczyła Paulina Kosiniak-Kamysz.

Żona kandydata PSL na prezydenta podziękowała też sympatykom PSL, za zaufanie, jakim obdarzają jej męża. Zapewniła, że on nigdy go nie zawiedzie. Podkreśliła, że na co dzień Kosiniak-Kamysz jest prawdziwy, autentyczny i normalny. "Jest troskliwy, opiekuńczy, serdeczny, rodzinny. Fantastyczny ojciec, cudowny maż, prawdziwy mój przyjaciel, ale też zdecydowany i stanowczy, on potrafi powiedzieć nie, kiedy dzieje się krzywda, potrafi powiedzieć dość, kiedy prawdę próbuje zastąpić się kłamstwem, to on potrafi powiedzieć stop, kiedy łamane są prawo i konstytucja - mówiła Paulina Kosiniak-Kamysz.

SPRAWDŹ: Kosiniak-Kamysz: Ja z siebie Adriana zrobić nie pozwolę