Policjanci z Poznania zatrzymali mężczyznę, który miał grozić, że zabije prezydenta Warszawy i kandydata na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego. Jeszcze dziś mężczyzna ma usłyszeć zarzuty.

Mężczyzna o swoich zamiarach poinformował wczoraj telefonicznie Kancelarię Prezydenta RP. 

Rozmówca powiedział, że zabije kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Służba Ochrony Państwa natychmiast powiadomiła policję. Poinformowany został też prezydent Warszawy, który złożył zawiadomienie o przestępstwie. W związku z tym, że wszystkie tropy prowadziły do Poznania, przejęliśmy sprawę - powiedział rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

Po kilku godzinach policja ujęła 41-letniego mieszkańca Poznania.

Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna groził, że zabije Rafała Trzaskowskiego. Nie został jeszcze przesłuchany. Prawdopodobnie dziś usłyszy zarzuty.

Na razie przebywa w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, my kompletujemy materiał dowodowy. W ciągu dnia powinny zapaść decyzje co do zarzutów i dalszych kroków w tej sprawie - powiedział Borowiak.

Mężczyzna nie był w przeszłości notowany. W chwili zatrzymania był trzeźwy.