"Wysłuchałem z satysfakcją wystąpienia premiera. Kilka dni temu zaproponowałem premierowi, aby wystąpił z wnioskiem o wyrażenie wotum zaufania dla rządu" - powiedział prezydent Andrzej Duda tuż po tym, jak szef rządu zwrócił się do posłów w Sejmie o wotum zaufania do rządu.

Prezydent wygłosił oświadczenie po wystąpieniu w Sejmie premiera Mateusza Morawieckiego, który zwrócił się o wotum zaufania dla rządu.

Wysłuchałem tego wystąpienia z satysfakcją, albowiem kilka dni temu zaproponowałem premierowi, patrząc na sytuację polityczna w naszym kraju (...), aby wyszedł i wystąpił o wyrażenie przez Sejm wotum zaufania dla rządu - powiedział prezydent Duda po sejmowym przemówieniu Mateusza Morawieckiego.

Dodał, że chodziło o to, "aby zakończyć i przeciąć ten proces, w którym de facto rządowi i większości parlamentarnej przeszkadza się w działaniach, które mają prowadzić do zakończenia epidemii koronawirusa, ale w każdym razie stworzenia warunków całkowicie bezpiecznych dla  życia i zdrowia Polaków, jak również do tego, by w sposób sprawny, konsekwentny walczyć ze skutkami kryzysu gospodarczego".

Według prezydenta stan pandemii "wymaga - po to, żeby ratować polska gospodarkę - konsekwentnego spokojnego działania" dla przetrwania pracodawców i ratowania miejsc pracy. Duda wyraził satysfakcję, że wielu przedsiębiorców skorzystało z rozwiązań, które - jak dodał - pozwoliły utrzymać 2 mln, a prawdopodobnie 3 mln miejsc pracy.

"Wierzę, że będę mógł dopilnować, aby rząd Zjednoczonej Prawicy te inwestycje zrealizował"

Andrzej Duda zwrócił uwagę, że podczas rządów PO-PSL walka z kryzysem odbywała się kosztem słabszych, "którzy mają trudniejszą sytuację, nie mają siły przebicia, nie są elitami, finansowymi przede wszystkim".

Podkreślił, że przez ostatnie cztery lata była prowadzona zupełnie inna polityka, ukierunkowana na sprawy społeczne i wsparcie dla rodziny.  To była także polityka bardzo ambitna, polityka bardzo ambitnych planów gospodarczych, planów inwestycyjnych, które w części już są zrealizowane, które są nadal realizowane i które są zaplanowane - mówił prezydent. Wymienił m.in. Centralny Port Komunikacyjny i budowę kanału na Mierzei Wiślanej.

Rozwijanie takich inwestycji jest warunkiem, by Polska mogła się rozwijać, także w przyszłości. Chciałbym ogromnie, aby te inwestycje były realizowane. Chcę być patronem tych inwestycji i wierzę, że będę patronem tych inwestycji, że będę mógł dopilnować, aby rząd Zjednoczonej Prawicy te inwestycje zrealizował - oświadczył.

Dodał, że to ważne, aby spełnić obietnice złożone pięć lat temu i wcześniej. Zadeklarował, że razem z rządem będzie dbał o równy rozwój kraju.

Andrzej Duda mówił, że Polska obecnie potrzebuje zgody i dobrego współdziałania władz wykonawczych, rządu z prezydentem oraz spokojnej realizacji planów. Ta spokojna realizacja planów zapewni miejsca pracy. Ta spokojna realizacja planów, a nie awantury i kłótnie, to będzie w przyszłości pomyślność dla polskiej rodziny. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie jak najszybciej przejść ten bardzo trudny czas. Chciałbym, żeby tak się to dalej odbywało i chcę nad tym patronować, i chcę to nadzorować - powiedział Andrzej Duda.