​W polskiej konstytucji powinien wprost być zapis, że wykluczone jest przysposobienie lub adopcja dziecka przez osobę pozostającą w związku jednopłciowym; w poniedziałek podpiszę odpowiedni dokument wraz z prezydenckim projektem zmian w konstytucji - zapowiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda.

Dziecko w Polsce - mówił Duda w Szczawnie-Zdroju - podlega specjalnej ochronie, o czym przesądzają już obwiązujące przepisy konstytucji, ale - w tym aspekcie - wymagają one dopracowania. Szczególnej ochronie państwa - podkreślił - podlegają dzieci kiedy rodzice są pozbawiani władzy rodzicielskiej, "dzieci, które mogą podlegać przysposobieniu, mogą podlegać adopcji".

Uważam, że w polskiej konstytucji powinien się expressis verbis znaleźć zapis, że wykluczone jest przysposobienie lub adopcja dziecka przez osobę pozostającą w związku jednopłciowym - powiedział prezydent w Szczawnie-Zdroju.

Wyraził przekonanie, że dla dobra dziecka taki zapis powinien istnieć, bo "w tym momencie to jest odpowiedzialność państwa za to, komu to dziecko do wychowania powierza". Dlatego zdecydowałam się zaproponować parlamentarzystom wprowadzenie takiego zapisu - poinformował.

Wyjaśnił, że w poniedziałek, zostanie podpisany "odpowiedni dokument", wraz z prezydenckim projektem zmiany konstytucji, który zostanie złożony w Sejmie. To jest ważny element związany z ochrona dziecka, wypełniający i dopełniający pełni praw konstytucyjnych, które już dziś istnieją - podkreślił.

Nie ma żadnych wątpliwości, że ten zapis znajdzie poparcie nie tylko wśród posłów Zjednoczonej Prawicy, ale także Konfederacji, PSL i części posłów KO, bo niektórzy z nich bardzo wyraźnie deklarowali swój sprzeciw wobec jakiejkolwiek adopcji czy przysposobienia dziecka przez związki jednopłciowe - powiedział prezydent.

Dodał, że zapis na zawsze przetnie dyskusję na ten temat. Jeżeli to będzie wprost zapisane w konstytucji, to emocje wokół tego się skończą. Będzie jasno powiedziane, że jest to niedopuszczalne i nie trzeba będzie dyskutować: wolno, nie wolno. Polska konstytucja będzie to jednoznacznie przesądzała i to na zawsze przetnie spory polityczne nad tą kwestią - oświadczył.

Zmiana konstytucji wymaga uchwały większości 2/3 posłów w obecności co najmniej połowy Sejmu i bezwzględnej większości senatorów w obecności co najmniej połowy Senatu. Można także zażądać referendum potwierdzającego taką zmianę.