"Oceniam, że wynik wyborów to ważny sygnał, szczególnie jeśli chodzi o wynik Pawła Kukiza" - zaznaczył Bronisław Komorowski. Prezydent zapowiedział przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum ws. jednomandatowych okręgów wyborczych, zmian w ordynacji podatkowej i zmiany systemu finansowania partii politycznych z budżetu państwa. "Składam w związku z tym do laski marszałkowskiej projekt nowelizacji konstytucji" - dodał.

Zamierzam zarządzić, jak to mówi konstytucja, za zgodą Senatu ogólnopolskie referendum - powiedział Komorowski. Jak podkreślił, chce, by obywatele rozstrzygnęli parę istotnych kwestii, których nie rozstrzygnięto od "dłuższego czasu".

Referendum powinno dotyczyć jednomandatowych okręgowych wyborczych. W związku z tym składam do laski marszałkowskiej projekt nowelizacji konstytucji likwidujący barierę prawną uniemożliwiającą wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu. Chciałbym, żeby obywatele wypowiedzieli się co do zmian w ordynacji wyborczej. Odpowiedni projekt jest w trakcie przygotowania. Obywatele powinni powiedzieć, czy chcą głębokich zmian w tym zakresie - mówił prezydent.

Dodał, że w ramach referendum będzie pytanie dotyczące likwidacji dotychczasowego systemu finansowania partii z budżetu państwa oraz dotyczące zmian w systemie podatkowym. Trzecie pytanie powinno być istotne z zakresu obywatel-państwo. Nie mogę się doczekać od dłuższego czasu rozstrzygnięcia w kwestii wprowadzenia zasady, która powinna dawać szansę obywatelowi podatnikowi na mocniejszą pozycję w relacji z państwem i urzędnikiem. To jest zasada rozstrzygnięcia wątpliwości prawnych na korzyść obywatela podatnika, a nie na korzyść urzędnika - zaznaczył.

"To akt desperacji, by ratować własną skórę"

Komorowski w swoich propozycjach nie jest wiarygodny - tak pomysł zwołania referendum komentuje w rozmowie z RMF FM szefowa sztabu Andrzeja Dudy Beata Szydło.

Jak dodaje - obecny prezydent i jego obóz przez 5 lat odrzucali wszelkie wnioski o obywatelskie referenda, m.in. w sprawie sześciolatków i podniesienia wieku emerytalnego. Nie wierzę, że obudził się dziś rano zupełnie innym człowiekiem, który stał się nagle obywatelskim prezydentem - podkreśla. Wiem, że to jest tylko i wyłącznie zabieg kampanijny, akt desperacji, żeby ratować własną skórę - dodaje. Według poseł PiS, wyborcy się na to nie nabiorą. To rozpaczliwy sposób zdobycia głosów Pawła Kukiza - podsumowuje.

Kiedy odbędzie się referendum?

Referendum może się odbyć nawet w ciągu 2 miesięcy. Prezydent zarządza je bowiem za zgodą Senatu, a tam Platforma Obywatelska ma większość. Jednak nawet jeśli referendum o zmianie ordynacji wyborczej odbyłoby się ekspresowo i werdykt byłby na "tak", to najbliższe, jesienne wybory parlamentarne musiałyby się jeszcze odbyć się na starych zasadach.

"Trzeba słuchać głosu wyborców"

Komorowski wystąpił dziś zgodnie z deklaracją złożoną po opublikowaniu wieczorem sondażowych wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich. Zapowiedział, że rano przedstawi "konkretne wnioski i konkretne propozycje" adresowane do wyborców oczekujących zmian.

Trzeba z tych wyników wyciągnąć daleko idące wnioski. Trzeba słuchać głosu wyborców, bo widać, że jest konieczna nie tylko mobilizacja wszystkich sił Polski racjonalnej i Polski umiarkowanej, ale jest także konieczne intensywne działanie na rzecz przywrócenia wiary w polską demokrację, w Polskę obywatelską - mówił prezydent. Dlatego już dzisiaj zwracam się o współpracę do licznej grupy wyborców, niewątpliwie rozczarowanych i oczekujących szybszych zmian, szybkiej modernizacji kraju i akcentujących potrzebę pobudzenia aktywności obywatelskiej, jako źródła siły i energii społecznej w Polsce - dodał.

Z sondażu Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News wynika, że kandydat PiS Andrzej Duda uzyskał 34,5 proc. głosów w I turze, a Bronisław Komorowski - 33,1 proc. Trzecie miejsce zajął Paweł Kukiz z 20,5 proc. głosów. Właśnie o poparcie jego wyborców będą zabiegali kandydaci w drugiej turze.