Za Oceanem kluczowy moment liczenia głosów w wyborach prezydenckich, w których zmierzyli się urzędujący prezydent, reprezentujący republikanów Donald Trump i kandydat demokratów, były wiceprezydent USA Joe Biden. W tej chwili żaden z kandydatów nie może być pewien zwycięstwa, ale bliżej uzyskania 270 koniecznych głosów elektorskich jest Joe Biden. Według CNN, demokrata może być już pewien 253 głosów elektorskich, urzędujący prezydent: 213. Po południu czasu polskiego Biden wyszedł na prowadzenie w Pensylwanii: jeśli wygra w tym stanie, będzie pewien zwycięstwa.

Aby odświeżyć stronę lub włącz automatyczne odświeżanie :

- W USA trwa liczenie głosów oddanych w wyborach prezydenckich: ogłoszenie wyników opóźnia się, bowiem Amerykanie masowo głosowali w tym roku korespondencyjnie, a część głosów mogła być wysłana dopiero w dniu wyborów 3 listopada.

- Nieznane są wciąż wyniki głosowania w 6 kluczowych stanach: Pensylwanii (która dysponuje 20 głosami elektorskimi), Georgii (16), Arizonie (11), Karolinie Północnej (15), Nevadzie (6) i na Alasce (3).

- Według danych CNN, w tej chwili Joe Biden może liczyć na 253 głosy elektorskie, Donald Trump - na 213.

- Tuż przed godziną 15:00 czasu polskiego pojawiły się informacje o tym, że Joe Biden wyszedł na prowadzenie w Pensylwanii: stanie, który dysponuje 20 głosami elektorskimi. Jeśli demokrata tam wygra, będzie pewny 273 głosów elektorskich - i zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA.

- Wszystko wskazuje na to, że w Georgii, która dysponuje 16 głosami elektorskimi, dojdzie do ponownego przeliczenia głosów oddanych przez Amerykanów. Powód: niewielka różnica wyników obu kandydatów.

"Wybory zostały sfałszowane" - oświadczył Donald Trump podczas transmitowanego przez telewizję przemówienia. Obecny prezydent nie przedstawił na swoją teorię żadnych dowodów, ale już zapowiada serię pozwów sądowych. Transmitowanie przemówienia zostało przerwane.

00:03 NAJNOWSZE WYNIKI

CNN przedstawiła najnowsze, szacunkowe, dane dot. wyników głosowania w kluczowych 5 stanach:

- Georgia (16 głosów elektorskich): policzono 99 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga ponad 4,1 tysiąca głosów;

- Pensylwania (20 głosów elektorskich): policzono 96 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga blisko 14,5 tysiąca głosów;

- Nevada (6 głosów elektorskich): policzono 92 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga ponad 20,1 głosów;

- Arizona (11 głosów elektorskich): policzono 93 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga ponad 39,4 tysiąca głosów;

- Karolina Północna (15 głosów elektorskich): policzono 95 procent głosów, przewaga Donalda Trumpa sięga ponad 76,7 tysiąca głosów.


23:50 REPUBLIKANIE CHCĄ ZEBRAĆ PIENIĄDZE NA POZWY WYBORCZE TRUMPA

Republikanie proszą darczyńców o co najmniej 60 milionów dolarów na sfinansowanie pozwów prawnych wniesionych przez prezydenta Donalda Trumpa w związku z wynikami wyborów prezydenckich w USA -  przekazały w piątek dwa źródła Agencji Reuters.

"Chcą 60 milionów dolarów" - powiedział republikański darczyńca, który otrzymał prośbę ze sztabu wyborczego i Republikańskiego Komitetu Narodowego (RNC).

Oba źródła rozmawiały z Reuterem o prośbach o pieniądze pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na delikatność sprawy. Sztab Trumpa i RNC nie odpowiedziały na prośby Reutera o komentarz.

Odkąd głosowanie zakończyło się we wtorek, sztab Trumpa wysyłał e-maile i SMS-y z informacjami o fałszerstwach wyborczych i prośbami o darowizny.


23:40 SPŁYWAJĄ GŁOSY Z PENSYLWANII

Z hrabstwa Allegheny wkrótce mają spłynąć kolejne wyniki. Mowa o ok. 7 tysiącach głosów.

23:31 ŚPIEWAJĄCY APEL

W Filadelfii przed lokalem wyborczym zebrał się tłum osób, który apeluje o przeliczenie wszystkich oddanych w wyborych głosów. W pewnym momencie Amerykanie zaczęli nawet śpiewać!


23:27 SYTUACJA W KAROLINIE PÓŁNOCNEJ

Urzędnicy zajmujący się wyborami w Północnej Karolinie przekazali, że od dnia wyborów pocztą przybyło około 31 000 głosów.

Tylko 4300 kart wyborczych ma być policzonych dziś. Większość głosów będzie musiała poczekać do przyszłego tygodnia.


23:04 SYTUACJA W GEORGII

Joe Biden powiększył swoją przewagę w Georgii dzięki głosom z hrabstwa Gwinnette. Jego przewaga wzrosła o 2, 7 tys. głosów.

23:03 WZRASTA PRZEWAGA BIDENA W GEORGII

CNN przedstawiła najnowsze, szacunkowe, dane dot. wyników głosowania w kluczowych 5 stanach:

- Pensylwania (20 głosów elektorskich): policzono 96 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga blisko 14,5 tysiąca głosów;

- Georgia (16 głosów elektorskich): policzono 99 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga ponad 4,2 tysiąca głosów;

- Nevada (6 głosów elektorskich): policzono 92 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga ponad 20,1 głosów;

- Arizona (11 głosów elektorskich): policzono 93 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga ponad 39,7 tysiąca głosów;

- Karolina Północna (15 głosów elektorskich): policzono 95 procent głosów, przewaga Donalda Trumpa sięga ponad 76,7 tysiąca głosów.


22:55 REPUBLIKANIE PODZIELENI W OCENIE ZACHOWANIA TRUMPA

Republikańscy politycy nie mówią jednym głosem o wystąpieniu Donalda Trumpa, w którym rzucał on oskarżenia o nieprawidłowości w podliczaniu głosów z wtorkowych wyborów prezydenckich - pisze w piątek "Washington Post".

Gazeta zwraca uwagę, że prezydent wzywał wcześniej do wstrzymania liczenia głosów w Pensylwanii, gdzie nieznacznie wygrywał, ale utracił przewagę miarę podliczania ich w części stanu faworyzującej Joe Bidena. Jednocześnie wzywał do kontynuowania liczenia w Arizonie, gdzie przewaga byłego wiceprezydenta się kurczyła.

Po czwartkowym przemówieniu Trumpa wypowiadali się na ten temat kongresmeni i inni wybieralni politycy Partii Republikańskiej, których opinie przytacza "Washington Post".

Przywódca większości republikańskiej w Senacie Mitch McConnell nie odniósł się bezpośrednio do zarzutów Trumpa. "Każdy legalny głos powinien być podliczony. Nie mogą być (uwzględnione) żadne złożone nielegalnie. Obserwować ten proces muszą wszystkie strony. Od tego są tutaj sądy, aby stosować prawo i rozstrzygać spory" - napisał na Twitterze.

W podobnym tonie wyrażała się senator Susan Collins z Maine. "o ustalania szczegółowych zasad wyborów uprawnione są stany. (...) Zarzuty o nieprawidłowościach mogą rozstrzygać sądy. Wszyscy musimy uszanować wynik wyborów - apelowała.

Twierdzenia Trumpa m.in. o oszustwach w Pensylwanii i innych stanach wciąż podliczających rezultaty głosowania powielali m.in. przywódca mniejszości republikańskiej w Izbie Reprezentantów Kevin McCarthy oraz senatorowie Lindsey O. Graham i Ted Cruz.

Prezydent Trump wygrał te wybory - deklarował McCarthy w Fox News. Z kolei na Twitterze pisał: "Republikanie nie zostaną uciszeni. Żądamy przejrzystości. Wymagamy dokładności. Domagamy się ochrony legalnych głosów".

Graham przekonywał w Fox News, że wybory w Pensylwanii są nieuczciwe. Uzasadniał to niewpuszczaniem wszystkich obserwatorów do lokali, gdzie liczone są głosy. Dlaczego nie wpuszczają tam ludzi? Ponieważ nie chcą, aby ludzie widzieli, co tam robią - ocenił.


22:36 LICZENIE GŁOSÓW W ARIZONIE

Według sekretarz stanu Katie Hobbs w Arizonie pozostało około 250 000 do 270 000 kart wyborczych do przeliczenia.

Ok. 137 tys. tych kart pochodzi z hrabstwa Maricopa, gdzie leży miasto Phoenix.


21:58 DEMONSTRACJE W WASZYNGTONIE

W Waszyngtonie przeszła demonstracja osób, które domagają się, by każdy głos oddany w wyborach został policzony.

21:51 STRATEGIA TRUMPA WZOREM DLA REPUBLIKANÓW?

Nawet jeśli Donald Trump nie wygra wyborów, to z jednej rzeczy może być zadowolony - wygranej na Florydzie. Komentatorzy "The New York Times" podkreślają, że Trumpowi udało się dotrzeć do osób, które wcześniej nie brały udziału w wyborach lub nie wybierały kandydatów partii republikańskiej.

Już dzień po wyborach doradczyni Trumpa, Susie Wiles, podzieliła się notatką z wypunktowanymi założeniami strategii, które sprawiły, że Trump wygrał na Florydzie. Podkreśliła w niej, że należy stosować strategię Trumpa by w tym stanie zawsze wygrywali republikanie.


21:34 PRZEWAGA JOE BIDENA W ARIZONIE TOPNIEJE

Kolejne głosy zostały podliczone w hrabstwie Pinal w stanie Arizona. Przewaga Joe Bidena nad Donaldem Trumpa stopniała z 43,7 do 39,7 tysięcy głosów.


21:26 MITT ROMNEY KRYTYKUJE POSTAWĘ DONALDA TRUMPA

Były kandydat republikanów na prezydenta Mitt Romney w mocnych słowach skrytykował postawę Donalda Trumpa. Prezydent USA od kilku dni powtarza, że głosowanie w wyborach zostało sfałszowane.

"Prezydent ma prawo domagać się ponownego przeliczenia głosów, wzywać do zbadania domniemanych nieprawidłowości w głosowaniu, gdy są (na to) dowody (...), to jest zgodne z naszym procesem wyborczym. Ale myli się, mówiąc, że wybory zostały sfałszowane, kupione czy skradzione" - napisał na Twitterze Romney.

Mówienie tego "szkodzi wolności tutaj (w USA) i na całym świecie, osłabia instytucje, które leżą u podstaw Republiki, i lekkomyślnie rozpala destrukcyjne i niebezpieczne namiętności" - podkreślił.





21:19 WYNIKI GŁOSOWANIE POWSZECHNEGO

Z obliczeń "The New York Times" wynika, że w skali kraju kandydat demokratów na prezydenta Joe Biden ma ponad cztery miliony głosów więcej od ubiegającego się o reelekcję Donalda Trumpa.W rozkładzie procentowym to 50,5 proc. do 47,7 proc.

Biden może liczyć dokładnie na 73 933 205 głosów, a Trump na 69 811 877. Łączna liczba głosów oddanych na kandydatów jeszcze się zwiększy - w wielu stanach jeszcze trwa ich liczenie, w Kalifornii pozostała mniej więcej jedna czwarta.


21:01 TRUMP ZAPOWIADA: BĘDĘ WALCZYŁ

Donald Trump zapowiada, że będzie kontynuował batalię prawną o prezydenturę.

"Nigdy nie zrezygnuję z walki o was i nasz naród" - czytamy w oświadczeniu Trumpa, opublikowanym przez jego sztab.

"Naród amerykański zasługuje na pełną przejrzystość w zakresie liczenia głosów i uznania legalności wyborów. Tu nie chodzi już o żadne pojedyncze wybory. Chodzi o uczciwość całego naszego procesu wyborczego" - czytamy w oświadczeniu.

20:29 NAJNOWSZE DANE dot. WYNIKÓW WYBORÓW w 5 KLUCZOWYCH STANACH

CNN przedstawiła najnowsze, szacunkowe, dane dot. wyników głosowania w kluczowych 5 stanach:

- Pensylwania (20 głosów elektorskich): policzono 96 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga blisko 13,5 tysiąca głosów;

- Georgia (16 głosów elektorskich): policzono 99 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga ponad 1,5 tysiąca głosów;

- Nevada (6 głosów elektorskich): policzono 92 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga ponad 20 100 głosów;

- Arizona (11 głosów elektorskich): policzono 93 procent głosów, przewaga Joe Bidena sięga ponad 43,7 tysiąca głosów;

- Karolina Północna (15 głosów elektorskich): policzono 95 procent głosów, przewaga Donalda Trumpa sięga ponad 76,7 tysiąca głosów.

20:25 BIDEN ZWIĘKSZA PRZEWAGĘ w PENSYLWANII

Rośnie przewaga Joe Bidena w Pensylwanii (20 głosów elektorskich): jak podaje CNN, po przeliczeniu 96 procent głosów sięga już blisko 13,5 tysiąca głosów.

19:54 NEVADA: LICZENIE GŁOSÓW w HRABSTWIE CLARK do NIEDZIELI

Do niedzieli może potrwać liczenie głosów korespondencyjnych w hrabstwie Clark w stanie Nevada (6 głosów elektorskich) - takie informacje przekazał przedstawiciel lokalnej komisji wyborczej Joe Gloria.

"Naszym priorytetem jest upewnienie się, że jesteśmy w swoich działaniach dokładni. Nie interesuje nas więc, by posuwać się naprzód najszybciej, jak się da. Chcemy być dokładni" - podkreślił.

19:49 CNN: WSPÓŁPRACOWNICY ODSUWAJĄ SIĘ od TRUMPA

Niektórzy ważniejsi przedstawiciele Białego Domu i sztabu kampanii po cichu odsuwają się od Donalda Trumpa - donosi CNN, powołując się na "źródła bliskie Białemu Domowi".

"To już koniec" - miał powiedzieć stacji anonimowy "kluczowy doradca" prezydenta.

Przyznał, że pojawiły się obawy o to, co w obliczu - wciąż potencjalnej - porażki zrobi Donald Trump, a zapytany, jaki może być następny krok prezydenta, odparł: "Boże. Kto to wie".

Stwierdził również, że wielu członków sztabu i administracji Trumpa kręciło głowami po jego głośnym wystąpieniu minionej nocy czasu polskiego, w którym prezydent stwierdził, że wybory zostały sfałszowane.

WIĘCEJ nt. PRZEMÓWIENIA DONALDA TRUMPA PRZECZYTASZ TUTAJ:

19:08 FILADELFIA: JESZCZE 40 TYSIĘCY GŁOSÓW do POLICZENIA

Filadelfia, największe miasto Pensylwanii, ma do policzenia jeszcze około 40 tysięcy głosów, co może zająć kilka dni - taką informację przekazała przedstawicielka miejskiej komisji wyborczej Lisa Deeley.

19:04 TRUMP o PENSYLWANII (gdzie przegrywa z Bidenem)

Donald Trump zacytował w serii tweetów opinię prokuratora Kennetha Starra nt. wydarzeń w Pensylwanii (gdzie aktualnie rośnie przewaga Joe Bidena):

"Oto, co wiemy. Musimy wrócić do poziomu stanowego i tego, jak to bagno się zaczęło. Gubernator (Pensylwanii Tom) Wolf i Stanowy Sąd Najwyższy rażąco naruszyli Konstytucję Stanów Zjednoczonych. (...) Pensylwania postąpiła w okropny, bezprawny sposób i miejmy nadzieję, że zostanie to naprawione w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych. Poza tym te napływające późno, po dniu wyborów, głosy są nielegalne" - podkreślił cytowany przez Trumpa Starr.

18:43 WIECZOREM PLANOWANE PRZEMÓWIENIE BIDENA

Wieczorem czasu amerykańskiego planowane jest przemówienie Joe Bidena - jego sztab jest przekonany, że będzie to przemówienie zwycięzcy wyborów prezydenckich.

Na miejscu, w Wilmington w stanie Delaware, trwają - jak donosi CNN - gorączkowe przygotowania.

Kilkanaście godzin temu to rodzinne miasto Joe Bidena odwiedził amerykański korespondent RMF FM Paweł Żuchowski:

18:26 SZYKUJE SIĘ PONOWNE LICZENIE GŁOSÓW w GEORGII

Sekretarz Georgii - która dysponuje aż 16 głosami elektorskimi - przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że spodziewa się ponownego przeliczenia głosów oddanych w tym stanie. Powód: niewielka różnica w wynikach obu kandydatów.

Jak podaje CNN, po przeliczeniu 99 procent głosów Joe Biden ma w Georgii przewagę nad Donaldem Trumpem wynoszącą nieco ponad 1,5 tysiąca głosów, a do policzenia pozostało niespełna 4200 głosów.

"Przy tak niewielkiej różnicy nastąpi przeliczenie" - powiedział dziennikarzom Brad Raffensperger.

W rozmowie z dziennikarzem ABC News George’em Stephanopoulosem Brad Raffensperger podkreślił: "Rozumiemy narodowe znaczenie Georgii i chcemy mieć pewność, że obronimy uczciwość naszego głosowania".

18:11 BIDEN ZWIĘKSZA PRZEWAGĘ w NEVADZIE

Joe Biden niemal podwoił swoją przewagę nad Donaldem Trumpem w Nevadzie, która dysponuje 6 głosami elektorskimi.

Jak podaje CNN, po przeliczeniu 91 procent głosów demokrata wyprzedza urzędującego prezydenta o nieco ponad 22 tysiące głosów.

17:14 BIDEN ZWIĘKSZA PRZEWAGĘ w PENSYLWANII

Joe Biden zwiększa przewagę nad Donaldem Trumpem w kluczowej Pensylwanii: jak donosi CNN, w tej chwili to już ponad 6700 głosów.

17:11 O AMERYKAŃSKIEJ POLITYCE i NIE TYLKO

W oczekiwaniu na kolejne doniesienia zza Oceanu polecamy Wam książkę "Ameryka i my", napisaną przez korespondenta RMF FM w Waszyngtonie Pawła Żuchowskiego i dziennikarkę RMF Classic Lidię Krawczuk.

Nasi wysłannicy za Ocean piszą o amerykańskiej polityce - m.in. jedynych w swoim rodzaju kampaniach wyborczych - ale i o oscarowych galach.

Więcej o książce "Ameryka i my" przeczytacie TUTAJ! >>>>

16:34 MOCNE OŚWIADCZENIE SZTABU BIDENA

Sztab Joe Bidena wydał mocne oświadczenie w reakcji na doniesienia mówiące o tym, że prezydent Donald Trump nie zamierza uznać ewentualnej wyborczej porażki.

"To Amerykanie podejmą decyzję w tych wyborach. A administracja Stanów Zjednoczonych jest doskonale przygotowana do tego, by usunąć intruzów z Białego Domu" - stwierdził w oświadczeniu rzecznik kampanii Bidena Andrew Bates.

16:18 PRZESTRZEŃ POWIETRZNA nad DOMEM BIDENA ZAMKNIĘTA

Amerykańskie służby zamknęły przestrzeń powietrzną nad domem Joe Bidena w jego rodzinnym Wilmington w stanie Delaware.

16:15 SZTAB TRUMPA w OŚWIADCZENIU o "BŁĘDNYCH" PROGNOZACH

Prognozy mówiące o zwycięstwie Joe Bidena w wyborach są "błędne", a wyścig jest "daleki od finału" - podkreślił w wydanym właśnie oświadczeniu sztab kampanii Donalda Trumpa.

Sztabowiec prezydenta Matt Morgan podkreśla w oświadczeniu m.in.: "Georgia zmierza w kierunku ponownego przeliczenia głosów, gdzie - jesteśmy tego pewni - (...) prezydent Trump ostatecznie zwycięży. W Pensylwanii doszło do wielu nieprawidłowości (...). W Nevadzie - jak się wydaje - tysiące ludzi niewłaściwie oddały głosy korespondencyjne".

15:11 BIDEN PROWADZI w PENSYLWANII

Przewaga Joe Bidena w Pensylwanii - bez której głosów elektorskich Donald Trump nie zdoła wygrać wyborów - wynosi w tej chwili, według danych Reutersa, ponad 5,5 tysiąca głosów.

Liczenie trwa: do tej pory podliczono tam około 95 procent wszystkich oddanych głosów.

14:58 BIDEN na PROWADZENIU w PENSYLWANII

JOE BIDEN WYCHODZI NA PROWADZENIE W PENSYLWANII!

To stan, który dysponuje aż 20 głosami elektorskimi: jeśli demokrata faktycznie tam wygra, będzie pewny zwycięstwa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.

14:49 SECRET SERVICE SZYKUJE SIĘ na MOŻLIWY TRIUMF BIDENA

W oczekiwaniu na potencjalne wyborcze zwycięstwo Joe Bidena Secret Service skierowało większą liczbę swoich agentów do Wilmington w stanie Delaware - donosi CNN, powołując się na dwa swoje źródła.

Wilmington to rodzinne miasto Joe Bidena. Wiele wskazuje na to, że jeszcze dzisiaj (czasu lokalnego) demokrata wygłosi tam swoje zwycięskie przemówienie.

Korespondent RMF FM Paweł Żuchowski, który odwiedził Wilmington minionej nocy czasu lokalnego, relacjonuje, że wszystko zostało już do wystąpienia przygotowane: przed jedną z hal, na ogromnym parkingu, stanęła scena, są telebimy, na których widać logo kampanii Bidena, a między dwoma dźwigami rozwieszono potężną amerykańską flagę.

14:39 AKTUALNE SZACUNKOWE WYNIKI z 5 KLUCZOWYCH STANÓW

CNN podsumowuje, powołując się na szacunkowe dane, co wiemy w tej chwili o wynikach głosowania w 5 kluczowych stanach:

- Pensylwania z 20 głosami elektorskimi: przeliczono 95 procent oddanych głosów, przewaga Donalda Trumpa wynosi nieco ponad 18 tysięcy głosów;

- Georgia z 16 głosami elektorskimi: przeliczono 99 procent oddanych głosów, przewaga Joe Bidena wynosi nieco ponad tysiąc głosów;

- Arizona z 11 głosami elektorskimi: przeliczono 90 procent oddanych głosów, przewaga Joe Bidena wynosi nieco ponad 47 tysięcy głosów;

- Nevada z 6 głosami elektorskimi: przeliczono 89 procent oddanych głosów, przewaga Joe Bidena wynosi ponad 11,4 tysiąca głosów;

- Karolina Północna z 15 głosami elektorskimi: przeliczono 95 procent oddanych głosów, przewaga Donalda Trumpa wynosi ponad 76,7 tysiąca głosów.

13:54 NOWOJORSKI PRAWNIK: TRUMP BĘDZIE KWESTIONOWAŁ GŁOSOWANIE KORESPONDENCYJNE

Może minąć jeszcze trochę czasu, nim dowiemy się ostatecznie, kto został prezydentem Stanów Zjednoczonych - mówi w rozmowie z korespondentem RMF FM Pawłem Żuchowskim nowojorski prawnik Sławomir Platta. Podkreśla, że prezydent Donald Trump będzie kwestionował wyniki głosowania korespondencyjnego.

13:43 BIDEN PROWADZI w GEORGII, PRZEGRYWA MINIMALNIE w PENSYLWANII

Joe Biden wysunął się na prowadzenie w Georgii (16 głosów elektorskich), gdzie policzonych zostało już 99 procent wszystkich oddanych głosów. Jeśli wygra w tym stanie, będzie miał 269 głosów elektorskich.

W Pensylwanii (20 głosów elektorskich) z kolei, gdzie w pewnym momencie Donald Trump prowadził z przewagą ponad pół miliona głosów, w tej chwili przewaga urzędującego prezydenta stopniała do nieco ponad 18 tysięcy głosów.

12:48

To, czy obecne wybory mogą trwać równie długo, co te w 2000 roku,  będzie zdaniem Traugotta zależało od zasadności pozwów złożonych przez sztab Donalda Trumpa. Jak dotąd podważył on już - lub zapowiedział złożenie odpowiednich wniosków - w kilku stanach "wahających się", kluczowych dla wyborczego rozstrzygnięcia, w tym w Michigan, Pensylwanii i Arizonie.

Większość z nich wydaje się nie mieć podstaw, ale wystarczy jeden, by zaangażować sądy i spowodować przesunięcie terminów - ocenił.

Z kolei Matthew Schmidt, profesor Uniwersytetu w New Haven, wskazał, że by zaskarżyć wyniki, nie wystarczą słowa. Nie można podejrzewać czy założyć, że doszło do oszustw. Trzeba to wykazać - podkreślił, cytowany przez USA Today.

12:29

Wobec przedłużającego się oczekiwania na wyniki wtorkowych wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych portal USA Today zastanawia się, czy tegoroczne wybory mogą pobić historyczny rekord czasu oczekiwania na ogłoszenie zwycięzcy.

Jak powiedział portalowi profesor nauk politycznych Michael W. Traugott, rekord został pobity w 2000 r.

To było 35 dni od momentu pójścia do głosowania do ogłoszenia zwycięzcy - powiedział. W tamtych wyborach zwyciężył ostatecznie kandydat Republikanów George W. Bush, chociaż jego oponent z Partii Demokratycznej, dotychczasowy wiceprezydent Al Gore, zdobył więcej głosów w wyborach powszechnych.

Jak wskazał Traugott, w 2000 r. na wydłużenie liczenia głosów i oczekiwania wpłynął cały szereg czynników - związane z głosowaniem kwestie logistyczne, wadliwe karty do głosowania, zarzuty dotyczące nieprawidłowego liczenia głosów i spory sądowe.

W dużym uproszczeniu o uznaniu części głosów elektorskich na rzecz Busha, co przesądziło o jego zwycięstwie, zadecydował ostatecznie Sąd Najwyższy USA. Wynik tych wyborów do dzisiaj dla wielu pozostaje dyskusyjny, ponieważ o zwycięstwie Busha zdecydowało zaledwie 538 głosów na Florydzie - pisze USA Today.

12:09

W ciągu godziny lub dwóch możemy spodziewać się zliczenia kolejnych głosów w Filadelfii - przekazał Al Schmidt, komisarz wyborczy Filadelfii. Jak dodał, do zliczenia pozostało tam ok. 50 tys. głosów.

Jak twierdzą komentatorzy, to właśnie tam wciąż znajduje się największa liczba głosów, które mogą trafić na konto Joego Bidena.

11:52

Politycy partii Trumpa odcinają się od jego słów. Prezydent w oficjalnym wystąpieniu insynuował, że wybory zostały sfałszowane.

11:44

Jak uściśla dziennik, po wzmocnieniu poziom ochrony Bidena nie będzie jeszcze odpowiadał temu, jakim otaczany jest prezydent-elekt, ale "idzie w tym kierunku". Zwykle agencja podejmowała decyzję o tym po uznaniu porażki przez przegranego wyborów.

Według gazety, jeśli Biden okaże się wyraźnym zwycięzcą, a mimo to prezydent Trump nie uzna porażki, protokół służby wskazuje, by poczekać z uznaniem Bidena za prezydenta-elekta dopiero do oddania głosów przez kolegium elektorskie w grudniu.

Ani sztab Bidena, ani Secret Service nie odnieśli się do informacji dziennika.

11:39

Amerykańska Secret Service zdecydowała o skierowaniu w piątek dodatkowych agentów do ochrony Joe Bidena w oczekiwaniu na ogłoszenie przez niego zwycięstwa w wyborach prezydenckich - podał "Washington Post".

Jak donosi dziennik, powołując się na dwa źródła, agenci Secret Service zostali wysłani do Wilmington w Delaware, gdzie obecnie przebywa Biden.

Decyzja o wysłaniu dodatkowych sił została podjęta po tym, gdy sztab Bidena poinformował służbę, że w piątek kandydat demokratów wygłosi ważne przemówienie.

10:56

10:45

Pensylwania. W hrabstwie Allegheny pozostało jeszcze do zliczenia 36 tys. głosów. Jak informuje CNN w całej Pensylwanii Trumpa popiera 49,5 proc. a Joego Bidena 49,2 proc.

10:32

16 głosów elektorskich z Georgii, zazwyczaj opowiadającej się za republikanami, zwiększyłoby stan posiadania Bidena do 269 głosów elektorskich.

By wygrać wybory potrzebowałby jeszcze zwycięstwa w którymkolwiek ze stanów, w których wybory nie są jeszcze rozstrzygnięte.

10:15

Kandydat Demokratów na prezydenta USA Joe Biden w końcówce zliczania głosów w Georgii objął prowadzenie. Były wiceprezydent ma w tym stanie 917 głosów przewagi nad ubiegającym się o reelekcję prezydentem Donaldem Trumpem.

Przyrost głosów Bidena w ciągu ostatnich godzin związany jest ze spływaniem w końcowej fazie procesu wyborczego głosów korespondencyjnych, oddanych w aglomeracji Atlanty.

Dokładna liczba głosów, które pozostały do zliczenia w Georgii, nie jest znana. Nieoficjalnie jest ich kilka tysięcy.

10:04

Aktualna sytuacja w stanach, które ciągle liczą głosy:

  • Pensylwania - prowadzi Trump z przewagą 18 tys. 224 głosów 
  • Północna Karolina - prowadzi Trump z przewagą 76 tys. 701 głosów
  • Georgia - prowadzi Trump z przewagą 463 głosów
  • Arizona - prowadzi Biden z przewagą 47 tys. 52 głosów
  • Nevada - prowadzi Biden z przewagą 11 tys. 438 głosów
  • Alaska - prowadzi Trump z przewagą 54 tys. 610 głosów

09:55

Prezydentura Joe Bidena byłaby dla Polski dużo lepsza niż Donalda Trumpa - ocenił w piątek były premier Donald Tusk.

Jego zdaniem, ewentualna zmiana prezydenta USA oraz coraz twardsze stanowisko UE wobec kwestii praworządności, są "niezwykle mocnym sygnałem" pod adresem polskiego rządu.

Tusk, odnosząc się w TVN 24 do wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych i ostatniego wystąpienia urzędującego prezydenta, kandydata republikanów Donalda Trumpa stwierdził, że trudno jest wyobrazić sobie kolejną kadencję Trumpa "jako prezydenta, który nawołuje do zniesienia reguł demokracji".

09:40

Niektóre z protestów, które odbywały się w Stanach były zaplanowane jeszcze przed wyborami, jednak - jak podają media - zintensyfikowały się po słowach prezydenta Trumpa, który po wtorkowym głosowaniu kilkakrotnie podważył uczciwość liczenia głosów i zaapelował o jego przerwanie.

09:20

Policja w Nowym Jorku poinformowała, że protest po wyborach na Manhattanie zakończył się zatrzymaniem 25 osób, ponieważ doszło do przepychanek z funkcjonariuszami - podało amerykańskie radio publiczne. Według policji niektórzy uczestnicy protestu mieli przy sobie broń - znaleziono m.in. noże, taser i petardy M-80.

Burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio oświadczył, że protesty były w większości pokojowe i wezwał obywateli, by wyrażali swoje zdanie bez uciekania się do przemocy.

Ponad 600 osób zatrzymano w Minneapolis, gdzie protestujący zablokowali autostradę I-94. O zatrzymaniu siedmiu osób poinformowano po proteście w Seattle.

Ludzie wyszli na ulicę m.in. także w Waszyngtonie i Denver - poinformował portal radia NPR.

09:12

Protesty, których uczestnicy domagali się "policzenia każdego głosu" oddanego w wyborach prezydenckich, odbyły się w Nowym Jorku, Waszyngtonie, Minneapolis i kilku innych miastach. Doszło do zatrzymań.

W Nowym Jorku - po przepychankach z policją, a w Minneapolis - po blokadzie autostrady.

Uczestnicy środowych protestów mówili również o tym, że obawiają się, iż głosy mogą zostać ukradzione. Jesteśmy tu, bo chcemy mieć pewność, że Donald Trump i jego kumple nie ukradną tych wyborów - mówili.

09:04

Hrabstwo Clayton w Georgii ma jeszcze do policzenia 3,5 tys. głosów - powiedziała dla CNN Shauna Dozier, dyrektor okręgowego komitetu wyborczego. Dodała, że jej zespół nie planuje przerwy do czasu policzenia każdej karty do głosowania, co powinno nastąpić w ciągu kilku najbliższych godzin.

09:00

08:52

Odpowiadając na pytanie, czy Donald Trump uzna swoją porażkę, jeśli okaże się, że to Joe Biden dostał 270 głosów elektorskich, Mosbacher stwierdziła: "oczywiście, że uzna, jeżeli ponowne zliczenie głosów, o które prezydent będzie zapewne wnioskował w niektórych miejscach, wskaże na taki wynik".

Cytat

20 stycznia o 12 w południe niezależnie od wszystkiego ta kadencja (Trumpa, PAP) się skończy. Albo Trump, albo Biden zostanie zaprzysiężony na prezydenta. Do tego czasu tak przeliczanie głosów, jak i spory sądowe muszą się zakończyć.
podkreśliła ambasador USA.

Jako spuściznę Trumpa wymieniła m.in. zwrócenie uwagi na nieuczciwe praktyki w handlu i wrogie działania Chin oraz na rewolucję łupkową, "dzięki której Ameryka jest nie tylko niezależna od dostaw energii, ale ją eksportuje". Bez tego Polska nie mogłaby zrezygnować ze współpracy z Gazpromem i w 2022 stać się niezależna od dostaw energii z Rosji - stwierdziła. W obszarze relacji z Polską wskazała też na zniesienie wiz, wzmocnienie amerykańskiej obecności wojskowej i program energetyki jądrowej.

08:45

Oprócz Pensylwanii zacięta walka trwa w gwarantującej 16 głosów elektorskich Georgii. Przewagę mniej niż 2 tys. głosów ma w niej - w piątek rano czasu polskiego - Trump, ale do przeliczenia zostało jeszcze kilka tysięcy głosów z aglomeracji Atlanty, bastionu Demokratów.

Biden może zwyciężyć w całym stanie, ale różnica między kandydatami będzie minimalna, niemal na pewno w granicach dopuszczających ponowne liczenie głosów (0,5 pkt proc.).

W Georgii, podobnie jak w Pensylwanii i Michigan, na koniec zliczane są karty wyborcze wysłane pocztą.

08:34

W Pensylwanii do przeliczenia zostało na piątek rano czasu polskiego ponad 200 tys. głosów. Przewaga Republikanina spada z godziny na godzinę. Na szóstą rano czasu polskiego obu kandydatów dzieliło ok. 23 tys. głosów.

Jeżeli w pozostałych pakietach głosów korespondencyjnych utrzymają się proporcje z wcześniejszych, to - jak przewidują eksperci - Biden wyprzedzi Trumpa. Associated Press uważa, że za wcześnie jest jednak na wskazywanie zwycięzcy w Pensylwanii. Tym bardziej, że niektóre głosy korespondencyjne w tym stanie zliczane będą jeszcze w piątek.

08:30

Mimo tego że od zamknięcia lokali wyborczych w Stanach Zjednoczonych mijają już ponad dwie doby, to rezultat walki o Biały Dom wciąż nie jest znany. Na podstawie dotychczasowych, częściowych rezultatów media nie przyznają jeszcze zwycięstwa żadnemu z kandydatów. Bliżej niego jest Biden, który według dziennika "New York Times" ma pewne 253 głosy elektorskie. Do końcowego triumfu potrzebuje jeszcze 17.

Te kalkulacje powodują, że największe zainteresowanie mediów przyciąga Pensylwania, stan który zapewnia 20 głosów elektorskich i który może dać Bidenowi prezydenturę. Głosować można było w nim korespondencyjnie lub we wtorek w lokalach wyborczych, nie było tam głosowania przedterminowego w lokalach wyborczych.

Dane, które spływały z Pensylwanii w noc wyborczą, obejmowały głosy oddane w dzień wyborczy. Przewagę miał w nich ubiegający się o reelekcję Donald Trump, który w kampanii wzywał swoich zwolenników do osobistego głosowania w lokalach wyborczych i mówił, że masowe odsyłanie kart wyborczych pocztą może sprzyjać oszustwom. Do głosowania korespondencyjnego zachęcali natomiast Demokraci, wskazując że w trakcie epidemii koronawirusa jest to najbezpieczniejszy sposób.

Po nocy wyborczej z Pensylwanii zaczęły spływać rezultaty z kart wyborczych zwróconych pocztą. Od tego momentu prowadzenie Trumpa systematycznie maleje; w pakietach tych głosów Biden ma przewagę nad prezydentem niekiedy nawet cztery do jednego.

08:26

Obecna sytuacja w stanach, które jeszcze liczą głosy:

  • Pensylwania - prowadzi Trump z przewagą 18 tys. 224 głosów
  • Północna Karolina - prowadzi Trump z przewagą 76 tys. 701 głosów
  • Georgia - prowadzi Trump z przewagą 1 tys. 267 głosów
  • Arizona - prowadzi Biden z przewagą 47 tys. 52 głosów
  • Nevada - prowadzi Biden z przewagą 11 tys. 438 głosów
  • Alaska - prowadzi Trump z przewagą 54 tys. 610 głosów

08:25

Na pytanie, czy w przypadku wygranej Bidena mogą powrócić wizy do USA, Mosbacher odpowiedziała, że "to osiągniecie już się bardzo zakorzeniło", w związku z czym nie sądzi, aby wizy wróciły.

08:15

Zapytana, co wygrana Joe Bidena oznaczałaby dla relacji polsko-amerykańskich, Mosbacher odpowiedziała, że nie spodziewałaby się zbyt wielu zmian. Demokraci i republikanie z całą pewnością zgadzają się co do tego, że zagrożenie stanowi zarówno Rosja, jak i Chiny. Biorąc pod uwagę położenie Polski na wschodniej flance NATO, dla obu tych partii jest więc rzeczą kluczową dalsze umacnianie naszej współpracy wojskowej. To się nie zmieni, bo i te zagrożenia nie znikną. Granice Polski są czerwoną linią, której ani Rosja, ani Chiny przekroczyć nie mogą. Polska jest bramą do zachodniej Europy! Podobne ponadpartyjne porozumienie istnieje odnośnie do 5G w Polsce czy współpracy z Polską w rozwoju energetyki jądrowej - powiedziała.

Jej zdaniem Biden kontynuowałby też współpracę przy dostawach LNG i rozwoju projektu Trójmorza. Priorytety w naszych relacjach mogą się oczywiście nieco zmienić, ale to nie będą zmiany fundamentalne - dodała.

08:03

Trump uzna porażkę, jeżeli taki będzie wynik ponownego zliczenia głosów - uważa ambasador USA, Georgette Mosbacher. Wywiad z nią ukazał się w piątkowej "Rzeczpospolitej".

07:55

Sekretarz stanu Pensylwanii Kathy Boockvar przekazała, że liczenie głosów odbywa się szybciej niż planowano i że prawie wszystkie głosy zostaną policzone do dziś. Uważam, że wyprzedzamy harmonogram, a w rzeczywistości już policzyliśmy przytłaczającą większość kart do głosowania. Ale ponieważ jest to bliski wyścig, nie jest jeszcze całkiem jasne, kto jest zwycięzcą - powiedziała.

07:42

Obecna sytuacja w stanach, w których trwa jeszcze liczenie głosów, wygląda następująco:

  • Pensylwania - prowadzi Trump z przewagą 22 tys. 571 głosów;
  • Północna Karolina - prowadzi Trump z przewagą 76 tys. 701 głosów;
  • Georgia - prowadzi Trump z przewagą 1 tys. 708 głosów;
  • Arizona - prowadzi Biden z przewagą 47 tys. 52 głosów;
  • Nevada - prowadzi Biden z przewagą 11 tys. 438 głosów;
  • Alaska - prowadzi Trump z przewagą 54 tys. 610 głosów.

07:33

Amerykańska Poczta (United States Postal Service) poinformowała, że w jej placówkach w Pensylwanii udało się zidentyfikować ok. 1700 oddanych korespondencyjnie w wyborach prezydenckich głosów, które zostały przekazane komisjom wyborczym - informuje agencja Reuters.

W Pensylwanii prawo pozwala na uznanie za ważne głosów oddanych korespondencyjnie najpóźniej w dniu wyborów (3 listopada), które dotrą do komisji wyborczych do trzech dni po zakończeniu wyborów (termin ten mija w piątek wieczorem).

Donald Trump uważa, że takie głosy nie powinny być zliczane i sugeruje, że mogą one być wykorzystywane do fałszowania wyników wyborów.

07:06

Zgodnie z szacunkami NBC w tym roku głosowało łącznie 159,8 mln Amerykanów. Według US Elections Project 239,2 mln było do tego uprawnionych.

Ze wstępnych danych, na które powołuje się "USA Today", wynika, że co najmniej ponad 65 mln osób głosowało korespondencyjnie.

06:53

CNET zwraca uwagę, że za popełnienie oszustwa wyborczego w Pensylwanii mogącej przesądzić o zwycięzcy w batalii o Biały Dom grozi grzywna w wysokości do 15 tys. dolarów.

Według ekspertów amerykańskich oszustwa związane z głosowaniem korespondencyjnym zdarzają się niezwykle rzadko. Sugerowali oni, że nie ma potrzeby wysyłania karty do głosowania pocztą, a następnie udawania się do lokalu wyborczego.

06:45

Jak podkreśla Edison Research, w kluczowych dla rezultatów wyborów stanach: Pensylwanii, Georgii, Karolinie Północnej, Arizonie i Nevadzie w czwartek rano wciąż nie były znane ostateczne rezultaty rozgrywki prezydenckiej.

Pracowniczka hrabstwa Bucks w Pensylwanii Aneta Antoniak oddelegowana do urzędu organizującego tam wybory powiedziała PAP, że w jej stanie można używać tylko papierowych kart do głosowania. Pytana, czy w sytuacji, kiedy ich liczenie musi być zakończone do piątku jest szansa na zbadanie, czy ktoś nie głosował dwukrotnie, dała twierdzącą odpowiedź.

Cytat

Niektórzy wyborcy otrzymali karty do głosowania wcześniej i wysłali je pocztą. Opóźnienie na poczcie mogły sprawić, że nie dotarły one na czas do naszego biura. Ludzie pragnący sprawdzać online, czy ich karty doszły, dowiadywali się nieraz, że "proces jest w toku", ponieważ w związku z ogromem pracy, a jest jej prawdopodobnie 20 razy więcej niż w normalnych warunkach, nie można było od razu wszystkiego sprawdzić.
wyjaśniała Antoniak.

Jak dodała, niemające pewności osoby mogły pójść do komisji wyborczej, by potwierdzić, czy ich nazwisko jest na liście wyborczej. Jeśli obawiały się, że ich głos nie dotrze w wymaganym terminie, mogły poprosić o tzw. warunkową kartę wyborczą uprawniającą do osobistego głosowania. Takie przypadki rozpatrywane są po przeliczeniu wszystkich głosów.

Sprawę będą rozpatrywać w przyszłym tygodniu sędziowie powiatowi. Jeśli okaże się, że głos wysłany pocztą był już wcześniej zaksięgowany, warunkowa karta zostanie odrzucona. Nie można bowiem głosować kilka razy - podkreśliła pracowniczka hrabstwa Bucks.


06:38

W niektórych stanach za świadome kilkakrotne głosowanie kary są bardzo wysokie. Najostrzej podchodzi to tego Georgia. Wyrok więzienia może tam sięgać do 10 lat, a grzywna do 100 tys. dol. Z kolei np. w Indianie nie ma stanowych przepisów dotyczących dwukrotnego głosowania. We wszystkich 50 stanach i terytoriach USA wciąż jednak obowiązują postanowienia o wyborach federalnych.

06:32

Bliskie wyniki obu kandydatów w wyborach na prezydenta USA wywołują wiele spekulacji na temat potencjalnych nadużyć. Zarówno prawo federalne, jak też większości stanów traktuje podwójne głosowanie jako przestępstwo, a kary mogą być surowe.

Amerykański portal medialny CNET podkreśla, że próba oddania głosu więcej niż jeden raz, tzw. podwójne głosowanie, jest nielegalne w świetle prawa federalnego i uważane za oszustwo. Jako przestępstwo podlegające karom grzywny i więzienia traktuje to także wiele stanów.

Federalne prawo regulujące praktyki związane z głosowaniem stanowi, że osoby, które głosują więcej niż jeden raz, "zostaną ukarane grzywną nie wyższą niż 10 000 dol. lub pozbawieniem wolności na okres nie dłuższy niż pięć lat albo jednym i drugim" - przypomina CNET, dodając, że wyjątkiem jest sytuacja, kiedy wcześniejsza karta do głosowania została unieważniona.

06:24

Po spłynięciu części wyników z hrabstwa Maricopa, zamieszkanego przez ok. dwie trzecie mieszkańcow Arizony, przewaga Bidena zmniejszyła się z 2,4 pkt proc. do 1,5 pkt proc.

W ocenie mediów przywódca USA ma szanse, by dogonić demokratę w tym pustynnym i tradycyjnie republikańskim stanie. Uprawdopodobnia to fakt, że spływać będą głównie rezultaty z końcówki głosowania przedterminowego. Pierwsze wyniki z tych pakietów wskazują, że przewagę w nich notuje Republikanin, Donald Trump.

Przed wyborami zapewniająca 11 głosów elektorskich Arizona uznawana była za jeden z kluczowych wahających się stanów. Demokraci nadzieję na odbicie go republikanom wiązali m.in. z przemianami demograficznymi w Maricopie oraz konfliktem Trumpa z pochodzącym z Arizony zmarłym republikańskim senatorem Johnem McCainem.

Na podstawie pierwszych danych ze stanu w noc wyborczą telewizja Fox przyznała Bidenowi wygraną w Arizonie. Większość mediów nie zdecydowała się na taki krok.

06:08

W Pensylwanii wciąż topnieje przewaga Donalda Trumpa. Najnowsze dane wskazują, że obecny prezydent prowadzi teraz rónicą 26 314 głosów.

05:49

05:42

Niewykluczone, że Beiden zgarnie Pensylvanię. Gdyby tak się stało - otrzyma 20 głosów elektorskich i Biały Dom ma w garści, a Donald  Trump skończy swoją prezydenturę na pierwszej kadencji.

05:36

Do  policzenia jest jeszcze mniej więcej 350 tys. głosów w kilku stanach. Biorąc pod uwagę wydolność maszyn, to potrzeba jeszcze co najmniej 10 godzin, by ten proces zakończyć - informuje korespondent RMF FM w USA, Paweł Żuchowski.

Kluczowe są 4 stany: Georgia, Arizona, Pesnylwania i Nevada.

05:30

Telewizja MSNBC przerwała transmitowanie wystąpienia prezydenta USA Donalda Trumpa z Białego Domu. Amerykański przywódca mówił w nim, że wybory zostały fałszowane. Reuters i telewizja CNN oceniają, że prezydent nie przedstawił na to żadnych dowodów.

Prezydent Donald Trump zdecydował się na wystąpienie przed przedstawicielami mediów - pierwsze od nocy wyborczej. Uchylił się jednak przed udzielaniem odpowiedzi na pytania dziennikarzy. Po wygłoszeniu oświadczenia wyszedł z sali konferencyjnej.

05:25

05:06

W USA kolejna doba liczenia głosów w wyborach prezydenckich. Wszystkie doniesienia zza oceanu śledzimy dla Was w specjalnej relacji. 

>>>ZOBACZ RELACJĘ Z CZWARTKU<<<