Kandydatka demokratów na prezydenta USA Hillary Clinton, która zasłabła w niedzielę podczas uroczystości w 15. rocznicę ataku terrorystycznego na wieże World Trade Center w Nowym Jorku, odwołała zaplanowane na poniedziałek i wtorek spotkania wyborcze w Kalifornii. Miała tam spotkać się ze sponsorami swojej kampanii i wygłosić wykład nt. stanu amerykańskiej gospodarki. Lekarz Clinton potwierdził, że kandydatka ma zapalenie płuc.

Kandydatka demokratów na prezydenta USA Hillary Clinton, która zasłabła w niedzielę podczas uroczystości w 15. rocznicę ataku terrorystycznego na wieże World Trade Center w Nowym Jorku, odwołała zaplanowane na poniedziałek i wtorek spotkania wyborcze w Kalifornii. Miała tam spotkać się ze sponsorami swojej kampanii i wygłosić wykład nt. stanu amerykańskiej gospodarki. Lekarz Clinton potwierdził, że kandydatka ma zapalenie płuc.
Po zasłabnięciu Hillary Clinton jej lekarz potwierdził, że kandydatka ma zapalenie płuc /CRISTOBAL HERRERA /PAP/EPA

W sieci pojawił się krótki film, na którym zarejestrowano moment zasłabnięcia Clinton. Widać na nim, jak kandydatka jest eskortowana przez swoich współpracowników i ochroniarzy, którzy pomagają jej wsiąść do samochodu.

Kandydatka została przewieziona do mieszkania swojej córki Chelsea na Manhattanie i tam przebadana.

Zasłabnięcie Clinton podczas uroczystości w Strefie Zero wywołało spekulacje nt. stanu jej zdrowia. Z diagnozy lekarzy wynika, że polityk choruje na zapalenie płuc, a jej organizm jest odwodniony, ale nie ma powodów do niepokoju.

Kierownictwo jej kampanii oświadczyło, że Clinton poczuła się źle z powodu "przegrzania" organizmu wskutek upału. Temperatura w Nowym Jorku wynosiła w niedzielę rano około 25 stopni Celsjusza.

Prawica, popierająca republikańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa, od dłuższego czasu nagłaśnia wszelkie informacje o zdrowotnych kłopotach Hillary Clinton. W grudniu 2012 roku polityk upadła pod prysznicem i uderzyła głową o ścianę. Odwieziono ją do szpitala z objawami wstrząsu mózgu. Przez kilka następnych tygodni nie pokazywała się publicznie.

Według wydanego wówczas komunikatu lekarskiego, powodem upadku Clinton była infekcja wirusowa żołądka i odwodnienie organizmu. W wyniku upadku i urazu głowy powstał skrzep w naczyniach krwionośnych znajdujących się między mózgiem a czaszką. Wyleczono go, podając leki na rozrzedzenie krwi.

Niektóre prawicowe media podważały jednak prawdziwość tej informacji, sugerując, że Clinton mogła doznać wylewu krwi do mózgu.

Ostatnio natomiast ultrakonserwatywne media popierające Donalda Trumpa - jak portal "Drudgereport.com" i magazyn "Breitbart News" - nagłaśniały informacje o napadach kaszlu Clinton w czasie jej wystąpień publicznych. W czasie niektórych przemówień na wiecach słychać ochrypły głos kandydatki.

Do wyborów pozostały niecałe dwa miesiące. Hillary Clinton jest jednym z najstarszych kandydatów do Białego Domu w historii USA - w październiku skończy 69 lat. Donald Trump jest jednak jeszcze starszy - ma 70 lat.

(edbie)