"Nie wierzymy, że Polska jest w ruinie, ale też nie wierzymy, że wszystko jest świetnie. Nie dajmy się zwieść, że musimy wybierać między PO a PiS-em, to bzdura. Celem wyborów powinna być realizacja marzeń, a oni blokują nam realizację marzeń" - mówił podczas konwencji wyborczej w Warszawie lider Nowoczesnej Ryszard Petru. "W końcu możemy głosować za czymś, a nie przeciwko komuś. Tylko razem możemy zmienić Polskę. Nikt za nas tego nie zrobi" – podkreślał.

"Nie wierzymy, że Polska jest w ruinie, ale też nie wierzymy, że wszystko jest świetnie. Nie dajmy się zwieść, że musimy wybierać między PO a PiS-em, to bzdura. Celem wyborów powinna być realizacja marzeń, a oni blokują nam realizację marzeń" - mówił podczas konwencji wyborczej w Warszawie lider Nowoczesnej Ryszard Petru. "W końcu możemy głosować za czymś, a nie przeciwko komuś. Tylko razem możemy zmienić Polskę. Nikt za nas tego nie zrobi" – podkreślał.
Ryszard Petru /Radek Pietruszka /PAP

Nie chcemy, jak Jarosław Kaczyński państwa zamkniętego i kontrolującego swoich obywateli. Państwa leniwego, jak Donald Tusk. Niezdecydowanego, jak Ewa Kopacz i pazernego, jak PSL - wyliczał Ryszard Petru podczas konwencji. Zadeklarował, że nie chce wejść do polityki takiej, jaką ona jest teraz - cynicznej, jałowej i za wszelką cenę trzymającej się stołków. Polska potrzebuje nowoczesności i normalności - mówił.

Program Nowoczesnej przedstawiony podczas konwencji podzielono na siedem działów: państwo, przedsiębiorczość, ochrona zdrowia, prawo, edukacja, rozwój miast, podatki. Jego szczegóły przedstawili liderzy list wyborczych.

Wybory parlamentarne odbędą się 25 października.

(mn)