Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu - w czwartek wieczorem albo w piątek - przyszły premier Mateusz Morawiecki ma wygłosić expose. To ustalenia dziennikarzy RMF FM.

Od dwóch kwestii zależy, która data zostanie wybrana. Po pierwsze - od załatwienia przez PiS kwestii władz Sejmu i Senatu. Priorytetem jest teraz zawalczenie o to, by wbrew matematyce mieć swojego marszałka Senatu oraz by mieć odpowiednią liczbę wicemarszałków w obu izbach.

Druga kwestia to podpisanie umowy koalicyjnej między PiS-em a ugrupowaniami Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry. Niby wszystko jest uzgodnione, ale podpisów brakuje. To wymaga czasu, ale do czwartku całość powinna zostać rozstrzygnięta.

Wtedy prezydent ma powierzyć premierowi misję tworzenia rządu i możliwe jest expose. Posłowie już dostali sygnał, by nie opuszczać Warszawy. Nikt nie planuje wyjazdu w środę wieczorem. Czekamy spokojnie na rozwój sytuacji - przyznaje Arkadiusz Mulaczyk z PiS-u.

Dlatego dziś w Sejmie odbędzie się tylko wybór władz izby i przemówienia, a ciąg dalszy posiedzenia pod koniec tygodnia.

Od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu i przyjęcia dymisji rządu, prezydent ma 14 dni na powołanie nowego premiera, który przedstawia skład swego rządu, oraz na odebranie przysięgi od nowo powołanej Rady Ministrów.

Najpóźniej 14 dni po powołaniu Rady Ministrów nowy premier przedstawia program działania rządu (wygłasza expose) i składa wniosek o wotum zaufania dla rządu, którego udziela Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Robert Dowhan w RMF FM: We wtorek zagłosuję za marszałkiem Tomaszem Grodzkim

20 resortów w nowym rządzie, znika Ministerstwo Energii

Premier Mateusz Morawiecki, który pozostanie szefem rządu, przedstawił w piątek skład swojego nowego gabinetu. Rząd będzie liczył 20 resortów. Powstaną nowe ministerstwa, w tym resort nadzoru właścicielskiego, resort zarządzania funduszami i resort klimatu. Zlikwidowane zostanie natomiast Ministerstwo Energii.

Kandydatami na wicepremierów w rządzie Morawieckiego są obecni wicepremierzy: szef MKiDN Piotr Gliński, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin oraz dotychczasowy szef Komitetu Stałego Rady Ministrów i kandydat na ministra nadzoru właścicielskiego Jacek Sasin.

W nowym gabinecie Morawieckiego nie będzie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii oraz Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju. Powstanie natomiast Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Zarządzania Funduszami oraz Ministerstwo Nadzoru Właścicielskiego. Z Ministerstwa Środowiska zostaną wydzielone dwa osobne resorty: Ministerstwo Środowiska oraz Ministerstwo Klimatu.

Z resortu spraw zagranicznych zostanie wydzielony pion dotyczący polityki europejskiej. W nowym rządzie pion europejski będzie podlegał kancelarii premiera, a na jego czele stanie obecny wiceminister spraw zagranicznych ds. europejskich Konrad Szymański.

Jedynym resortem, którego szefa nie przedstawił w piątek premier Mateusz Morawiecki jest Ministerstwo Sportu. Szef rządu podkreślił, że nie może jeszcze ujawnić kandydata na to stanowisko.

Większość ministrów pozostanie na swoich stanowiskach. W drugim rządzie Morawieckiego znajdą się natomiast cztery nowe twarze: Michał Kurtyka, Małgorzata Jarosińska-Jedynak, Tadeusz Kościński i Marlena Maląg. Kurtyka pokieruje nowym resortem klimatu, Jarosińska-Jedynak - Ministerstwem Zarządzania Funduszami, Kościński resortem finansów, a Maląg resortem rodziny, pracy i polityki społecznej.