Dzisiejsza władza niszczy sądy, prokuraturę i policję; to jest szkodnictwo, które możemy naprawić i naprawimy - mówił w Krakowie lider PO Grzegorz Schetyna. Odbudujemy wolne sądy, przywrócimy praworządność, prokuratura będzie znowu niezależna, a policja bezpartyjna - zadeklarował.

Podczas niedzielnej konwencji regionalnej Koalicji Europejskiej w Krakowie Schetyna mówił, że państwo polskie jest i powinno być dla wszystkich ogromną odpowiedzialnością i świętością.

To jest wielkie dziedzictwo, które jest w rękach nas wszystkich, współczesnych Polaków. Potężna tradycja daje z jednej strony pewność siebie, siłę i wiarę w przyszłość, bo przeszło tysiąc lat w Europie niełatwo jest przekreślić - podkreślił przewodniczący Platformy.

Jak wskazał, tej tradycji i historii nie jest w stanie zniszczyć w jedną kadencję "największy szkodnik". Polacy to wielki naród i Polska to silne państwo i byle co go nie zniszczy. Dzisiejsza władza niszczy sądy, prokuraturę i policję. To jest szkodnictwo, które możemy naprawić i naprawimy - oświadczył Schetyna.

Odbudujemy wolne sądy, przywrócimy praworządność, prokuratura będzie znowu niezależna, a policja będzie bez partyjnych wpływów - zadeklarował lider PO. Zapewnił, że "sprawiedliwość będzie taka sama dla wszystkich", bo - jak zapewnił - "wobec prawa nie ma równych i równiejszych".

Schetyna zaznaczył również, że Koalicja Europejska naprawi też polską edukację oraz przyzna utracone pensje nauczycielom.

Nawiązał też do dramatycznych wydarzeń w Busku-Zdroju, gdzie mężczyzna ugodził nożem w plecy interweniującego policjanta. Okazało się, że sprawca jest radnym. Nie możemy pozwolić, aby obywatele utracili szacunek i zaufanie do własnego państwa, widzieliśmy to w Busku-Zdroju, gdy znajomy rządzących polityków rzucił się z nożem na policjantów - powiedział lider PO.

Schetyna mówił w kontekście rządów PiS, że jeszcze przez parę miesięcy Polska wytrzyma "nawet to Bizancjum i rozpasanie władzy, upartyjnienie urzędów, wyciąganie nagród, kumoterstwo, afery".

To wszytko Polskę osłabia, ale da się odwrócić, wystarczy, że podziękujemy temu towarzystwu za tydzień w wyborach, a potem poprawimy jesienią i wszytko da się naprawić - powiedział Schetyna.