Kandydaci na prezydenta Bronisław Komorowski i Jarosław Kaczyński do samego końca kampanii będą intensywnie walczyć o głosy wyborców. W czwartek i piątek przemierzą właściwie całą Polskę.

Bronisław Komorowski w ciągu dwóch ostatnich dni kampanii odwiedzi kilkanaście miejscowości w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i mazowieckim. W te dwa dni praktycznie przejedzie pół Polski, pokonując mniej więcej 2400 kilometrów - mówił na konferencji prasowej poseł PO Jakub Rutnicki.

W czwartek marszałek Sejmu zacznie od Goleniowa, później będzie w Osinie, Rewalu, Niechorzu, Kołobrzegu, Słupsku, Chojnicach i Koszalinie.

Osina to gmina, w której Grzegorz Napieralski osiągnął w pierwszej turze najwyższe poparcie w Polsce. Z kolei w gminie Rewal odnotowano najwyższą frekwencję w kraju. W Osinie Komorowski zje śniadanie z jedną z zamieszkałych tam rodzin, a w Rewalu - na tarasie widokowym spotka się z mieszkańcami gminy. W Niechorzu kandydat Platformy spotka się z właścicielami kwater prywatnych. Następnie pojedzie do Mrzeżyna, skąd popłynie motorówką do Kołobrzegu.

W Kołobrzegu zaplanowano m.in. spotkanie z kibicami i piłkarzami Kotwicy Kołobrzeg (na stadionie im. Sebastiana Karpiniuka). Komorowski złoży też kwiaty na grobie Karpiniuka, posła PO, którzy zginął w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem 10 kwietnia. W Koszalinie Komorowski weźmie udział w konwencji wyborczej na rynku przed ratuszem. Później pojedzie kolejno do Słupska, Chojnic i Człuchowa.

Ostatni dzień jego kampanii będzie równie intensywny. W Nowych Marzach Komorowski zje śniadanie z pracownikami budowy autostrady A1, w Grudziądzu odwiedzi targowisko miejskie, a w Działdowie spotka się z kupcami. W Inowrocławiu odbędzie się finałowa konwencja wyborcza Platformy, która zakończy prowadzoną przez niego kampanię prezydencką. Również w piątek Komorowski odwiedzi Brodnicę, Ciechanów, Łowicz i Ostrowiec Świętokrzyski.

Rutnicki podsumowywał, że w czasie kampanii Komorowski przemierzył blisko 20 tys. kilometrów, odwiedzając prawie 100 miejscowości. Z kolei "Błękitny tour", czyli 20 autobusów, które jeździły po całym kraju ze zwolennikami Komorowskiego, namawiając do głosowania na kandydata PO do piątku przemierzy w sumie 150 tys. kilometrów i odwiedzi blisko 1000 miejscowości.

Kaczyński - ze Śląska na Podlasie

Jarosław Kaczyński również intensywne spędzi ostatnie dwa dni kampanii. W czwartek rano ma spotkać się z przedsiębiorcami w swoim centrum informacyjnym w Hotelu Europejskim w Warszawie. Później uda się na Śląsk, gdzie odwiedzi Sosnowiec i Katowice. Po południu spotka się na wiecu z mieszkańcami Białegostoku.

Sam już nie potrafię wymienić, w ilu miejscach mam jeszcze być i cokolwiek mnie to niepokoi, bo mam powody być trochę zmęczony ze względów, które państwo znacie. Ale wytrzymam - powiedział podczas konferencji prasowej kandydat PiS.

W piątek Jarosław Kaczyński zakończy kampanię w Warszawie. Wcześniej zaplanowane są jego spotkania w Kielcach i Nakle n. Notecią.

Parlamentarzyści PiS będą kontynuowali podróż po Polsce w czterech autokarach z wizerunkiem kandydata PiS i jego hasłem: "Polska jest najważniejsza". W czwartek spotkają się z mieszkańcami kilkunastu miejscowości w województwie śląskim, dolnośląskim i opolskim. W piątek zamierzają agitować w Lublinie i Kielcach.