Na kilka dni przed zapadnięciem ciszy wyborczej Bronisław Komorowski jedzie do Siemianowic Śląskich, Dąbrowy Górniczej i Sosnowca. Z kolei Jarosław Kaczyński najpierw będzie we Wrocławiu, później w Warszawie. Jak wyglądają polskie wybory prezydenckie w oczach zagranicznych korespondentów? Ed Butler z redakcji programów informacyjnych radia BBC przyznaje, że jego stacja nie poświęca naszym wyborom wiele czasu.

Bardziej koncentrowaliśmy się na katastrofie smoleńskiej i dochodzeniu w tej sprawie. Wybory prezydenckie, które są tego następstwem, jakoś mniej nas interesują - stwierdził Butler w rozmowie z londyńskim korespondentem RMF FM Bogdanem Frymorgenem.

Przyznał również, że on i jego koledzy nie mają wielkiego rozeznania, jeśli chodzi o różnice między kandydatami. Odnoszę jednak wrażenie, że w redakcji bardziej znany jest Jarosław Kaczyński. Dziennikarze pamiętają, jak wraz z bratem dawał się we znaki Unii Europejskiej - dodał.

Według dziennikarza BBC, zwycięzca polskich wyborów powinien być przede wszystkim elastyczny wobec Brukseli.