Poseł Mykoła Tyszczenko został wykluczony z rządzącej w Ukrainie partii Sługa Narodu założonej przez Wołodymyra Zełenskiego. Mimo trwającej wojny z Rosją poseł wyjechał do Tajlandii na wakacje, a potem tłumaczył, że udał się tam służbowo.

Wcześniej, w związku ze skandalami wokół zagranicznych wyjazdów urzędników i polityków w stanie wojennym, Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony zakazała im opuszczania kraju, zezwalając jedynie na wyjazdy służbowe.

"Na podstawie wyników wewnątrzpartyjnego sondażu (...) podjęto decyzję o wykluczeniu Mykoły Tyszczenki z klubu poselskiego partii politycznej Sługa Narodu" - poinformowała w piątek w Telegramie rzeczniczka ugrupowania Julia Palijczuk.

Według mediów Tyszczenko, który był dotychczas wiceszefem klubu parlamentarnego swego ugrupowania, wyjechał do Azji 30 grudnia. 26 stycznia, po decyzji, że politycy nie mogą wyjeżdżać za granicę w czasie wojny poinformował, że znajduje się w Tajlandii służbowo i ma tam zaplanowane spotkanie z miejscową społecznością ukraińską.

Przewodniczący parlamentu Ukrainy Rusłan Stefanczuk oświadczył w odpowiedzi, że nie podpisywał żadnych delegacji zagranicznych dla tego polityka.

Wcześniej ze stanowiska zwolniony został zastępca prokuratora generalnego Ukrainy Ołeksij Symonenko. Pod koniec 2022 roku wyjechał on na 10-dniowe wakacje do Marbelli w Hiszpanii, aby świętować tam wraz z rodziną powitanie nowego roku. Podróż tę odbył samochodem lwowskiego biznesmena i posła Hryhorija Kozłowskiego, a towarzyszył mu osobisty ochroniarz Kozłowskiego.