„Bóg widzi Mariupol z góry. Czy wystarczy jego cudów na takie zmartwychwstanie?” – pisze ukraiński pułk Azow. Publikuje przy tym zdjęcia z lotu ptaka kompletnie zniszczonego Mariupola. Dziś Kościół wschodni obchodzi Wielkanoc. „Mówi się: Chrystus zmartwychwstał - zmartwychwstanie Ukraina” – czytamy w poście opublikowanym w Telegramie.


Pułk Azow opublikował w niedzielę, kiedy w Kościołach wschodnich obchodzona jest Wielkanoc, zdjęcia z lotu ptaka pokazujące zniszczone w wyniku rosyjskiej agresji miasto Mariupol.

"Bóg patrzy na miasto Marii z góry. Na budynki, z których mieszkańców wyrwały wrogie pociski, niczym dzieci z matczynego łona. Na obrońców miasta, które nosi imię matki jego syna" - pisze broniący Mariupola Azow.

"Mówi się: Chrystus zmartwychwstał - zmartwychwstanie Ukraina. Bóg widzi Mariupol z góry. Czy wystarczy jego cudów na takie zmartwychwstanie?" - czytamy.

"Co trzy minuty spadają bomby lotnicze"

Co trzy minuty spadają bomby lotnicze - relacjonuje w niedzielę sytuację  Swiatosław Pałamar, zastępca dowódcy pułku Azow, broniącego Mariupola. Pałamar, cytowany przez portal Ukraińska Prawda, powiedział, że w mieście nie ma zawieszenia broni, a Rosjanie próbują szturmować ukraińskie pozycje.

Jak dodał, ukraińscy obrońcy "trzymają się resztkami sił". Ludzi trzeba ewakuować - wezwał i zaapelował do świata o pomoc.

W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Pałamar podkreślił, że siły rosyjskie kontynuują atak mimo tego, że w niedzielę w Kościołach wschodnich obchodzona jest Wielkanoc. Poinformował, że Rosjanie zrzucają bomby lotnicze, stosuje artylerię okrętową, strzelają z armat, czołgów, a piechota próbuje podjąć szturm.

"W tym czasie, kiedy wrzucacie wielkanocne obrazki i cieszycie się rozejmem, w Mariupolu wróg zrzuca bomby na głowy niewinnych dzieci" - powiedział Pałamar.

Masowe groby pod Mariupolem

Do piątku poinformowano o dwóch miejscach masowego pochówku ciał pod Mariupolem.

W czwartek lokalne władze poinformowały o zbiorowym grobie w miejscowości Mangusz pod Mariupolem. Mer miasta Wadym Bojczenko ocenił, że mogą tam spoczywać zwłoki 3-9 tysięcy osób.

W piątek zaś kolejny grób zlokalizowano w dzielnicy Lewobrzeżnej obok cmentarza w miejscowości Wynohradne.

"Rosjanie strzelają w Azowstal ze wszystkiego, co mają"

Mariupol znajduje się w oblężeniu rosyjskich wojsk od początku marca. W mieście trwają ciągłe ostrzały i bombardowania. Sytuacja mieszkańców jest katastrofalna - według ostrożnych szacunków mogło tam już zginąć ponad 20 tys. osób.

Zakłady metalurgiczne Azowstal to jedyne miejsce, gdzie wciąż walczą obrońcy Mariupola, a także ukrywa się tysiące mieszkańców miasta.

W sobotę doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowycz powiedział, że siły rosyjskie strzelały w zakłady Azowstal ze wszystkiego, co mają - "z morza, z powietrza, z lądu, wykorzystywane są czołgi, wszystko, co może strzelać, strzela w Azowstal".