Franciszek znowu zabrał w głos w sprawie wojny w Ukrainie. Papież w czasie audiencji generalnej wspomniał Darię Duginę, która zginęła w Moskwie. Była córką Aleksandra Dugina, radykalnego rosyjskiego filozofa i polityka. Słowa duchownego skomentował ukraiński ambasador przy Stolicy Apostolskiej.

W sobotę późnym wieczorem pod Moskwą wybuchł samochód. Pojazdem podróżowała 29-letnia Daria Dugina - córka Aleksandra Dugina, radykalnego neoimperialnego ideologa, który w przeszłości wzywał m.in. do mordowania Ukraińców. Sama Dugina podzielała poglądy ojca. Kobieta zginęła na miejscu.

Rosjanie o śmierć Duginy oskarżyli Ukraińców i podali nawet nazwisko rzekomej sprawczyni. Kijów tym informacjom zaprzeczył.

O Ukrainie w czasie środowej audiencji generalnej mówił papież Franciszek. Niech zostaną podjęte konkretne kroki w celu zakończenia wojny, aby zażegnać ryzyko katastrofy nuklearnej na Zaporożu. Leży mi na sercu los więźniów, zwłaszcza tych, którzy znajdują się w trudnych warunkach i proszę odpowiedzialne władze, aby podjęły działania na rzecz ich uwolnienia. Myślę też o dzieciach. Jakże wiele zabitych. Ponadto jakże wiele stało się uchodźcami. Sporo z nich jest tutaj we Włoszech. Wiele rannych. Jakże wiele dzieci ukraińskich i rosyjskich dzieci stało się sierotami, a osierocenie nie ma narodowości. Straciły swoich ojców lub matki, niezależnie od tego, czy są Rosjanami czy Ukraińcami - stwierdził.

Myślę o tej biednej dziewczynie, która została zabita przez bombę umieszczoną pod siedzeniem samochodu w Moskwie. Niewinni ludzie płacą za wojnę, niewinni. Pomyślmy o tej rzeczywistości i powiedzmy jeden drugiemu: wojna to szaleństwo, a ci którzy zarabiają na wojnie i na handlu bronią są przestępcami, zabijającymi ludzkość - stwierdził papież.

Jurasz krytykuje papieża

Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz napisał w środę na Twitterze, że słowa papieża Franciszka, jakie wypowiedział podczas audiencji generalnej w Watykanie są "rozczarowujące". Komentując słowa na temat Ukrainy i Rosji dyplomata stwierdził, że nie można w tych samych kategoriach mówić o "agresorze i ofierze".

Jurasz podkreślił w tweecie: "Dzisiejsza mowa papieża była rozczarowująca i sprawiła, że pomyślałem o wielu rzeczach: nie można mówić w tych samych kategoriach o agresorze i ofierze, o gwałcącym i gwałconym".

"Jak to możliwe, by wspomnieć o jednym z ideologów rosyjskiego imperializmu jako niewinnej ofierze? Ona została zabita przez Rosjan jako poświęcona ofiara i teraz jest na tarczy wojny" - ocenił ambasador Ukrainy.