Rosjanie przewieźli do aresztu śledczego 89 ukraińskich żołnierzy z Azowstalu - poinformował niezależny rosyjski portal Meduza. Tymczasem Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża rozpoczął rejestrację jeńców wojennych z Azowstalu. Rosyjski żołnierz, który zastrzelił cywila, przeprosił w sądzie jego żonę. Co najmniej 12 osób zginęło, a ponad 40 zostało rannych w trwającym od rana w czwartek rosyjskim ostrzale Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy. Trzech rosyjskich oficerów nie żyje, a kilkunastu jest rannych wskutek ukraińskiego ataku. To najważniejsze informacje z 85. dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Wojska rosyjskie w ofensywie na Ukrainie skoncentrowały wysiłki na kierunku donieckim, gdzie stosują artylerię i lotnictwo. Działania wojsk lądowych wspierają okręty rosyjskie na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim - poinformował na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

89 ukraińskich żołnierzy ewakuowanych z Azowstalu trafiło do aresztu w Taganrogu

Rosjanie przewieźli do aresztu śledczego w Taganrogu w obwodzie rostowskim 89 ukraińskich żołnierzy ewakuowanych z zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu - poinformował niezależny rosyjski portal Meduza, powołując się na lokalny serwis 161.ru.

Na razie znajdują się w Taganrogu, ale będą rozdzielani do różnych miejsc w Rosji. Część z nich pozostanie w obwodzie rostowskim, ci wojskowi mają teraz istotne znaczenie w kontekście wymiany (porozumienia z Kijowem, na mocy którego doszłoby do wymiany ukraińskich żołnierzy na rosyjskich jeńców wojennych - PAP). (...) Ewakuowani żołnierze należący do pułku Azow będą sądzeni w Sądzie Wojskowym Południowego Okręgu Wojskowego Rosji - poinformowało źródło w rosyjskich strukturach siłowych, cytowane przez serwis 161.ru i Meduzę.

Tymczasem Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża rozpoczął rejestrację jeńców wojennych, których ewakuowano z oblężonych przez Rosjan zakładów Azowstal - poinformowano w oświadczeniu.

Część procesu stanowi przekazywanie przez ukraińskich żołnierzy swoich danych osobowych oraz nazwiska najbliższego członka rodziny. Te informacje pozwalają Czerwonemu Krzyżowi na odnalezienie żołnierzy wziętych do niewoli i zapewnienie im pomocy w utrzymaniu kontaktu z rodzinami.

Z kolei doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko poinformował na Telegramie, że w ciągu ostatniego miesiąca wojska rosyjskie zrzuciły na kombinat metalurgiczny Azowstal bomby lotnicze o mocy równoważnej 714 tonom trotylu.

Andriuszczenko dodał, że szacunki te nie uwzględniają ostrzałów z systemów rakietowych, a także pocisków artyleryjskich i rakietowych odpalanych z okrętów rosyjskiej Marynarski Wojennej.

Rosyjski żołnierz przeprosił żonę zamordowanego cywila

Pierwszy rosyjski żołnierz, który stanął przed ukraińskim sądem oskarżony o zabicie cywila, przeprosił wdowę po mężczyźnie oraz poprosił o wybaczenie. 

Rozumiem, że nie będziesz w stanie mi wybaczyć, ale przepraszam za wszystko, co zrobiłem - zwrócił się żołnierz do wdowy.

Kobieta powiedziała natomiast, że domaga się dla sprawy dożywocia, ale nie sprzeciwi się, jeśli Sziszimarin zostanie odesłany do Rosji w ramach wymiany więźniów, "aby wydostać naszych chłopców".

12 osób zginęło w rosyjskim ostrzale Siewierodoniecka

Co najmniej 12 osób zginęło, a ponad 40 zostało rannych w trwającym od rana rosyjskim ostrzale Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy - przekazał szef administracji tego regionu Serhij Hajdaj.

Większość rosyjskich pocisków uderzyła w budynki mieszkalne - poinformował Hajdaj na Telegramie. 

Szef władz obwodowych zaznaczył, że wojska rosyjskie używają ciężkiej broni, a ostrzał jest chaotyczny.

Hajdaj napisał również, że bilans ofiar rosyjskiego ataku jest niepełny, ponieważ służby ratunkowe nie dotarły jeszcze do wszystkich ostrzelanych miejsc. 

Trzech rosyjskich oficerów nie żyje, kilkunastu rannych na skutek ukraińskiego ataku

Trzech rosyjskich oficerów poniosło śmierć, a co najmniej 14 zostało rannych po ataku ukraińskiej artylerii na stanowisko dowodzenia 810. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej Floty Czarnomorskiej w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował dziennikarz ukraińskiej agencji UNIAN Roman Cymbaliuk.

Według Cymbaliuka poważne obrażenia odnieśli m.in. p.o. dowódcy formacji pułkownik Jan Suchanow, kapitan Andriej Buszmin, odpowiedzialny za kwestie dotyczące łączności, a także dowódcy dwóch batalionów w ramach 810. brygady - podpułkownik Aleksiej Tieriemkow i major Leonid Smirnow.

Pieniądze dla Polski na pomoc dla uchodźców

Komisja Europejska przyznała Polsce 144,6 mln euro na pomoc dla uchodźców. To część z 248 mln euro z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji na wsparcie dla pięciu krajów. Chodzi o państwa, które poniosły od początku wojny na Ukrainie, największe koszty w związku z przyjmowaniem Ukraińców.

Przyznane środki Polska może wykorzystać na natychmiastową pomoc, a więc na żywność, transport i zakwaterowanie dla uchodźców.