Amfetamina, ekstazy i marihuana – obecność tych substancji narkotycznych stwierdzono w dopalaczach sprzedawanych w sklepach w Małopolsce. To wynik przeprowadzonej kontroli – pisze „Dziennik”.

Jeśli podejrzenia potwierdzą się, może się okazać, zioła i pigułki sprzedawane jako produkty kolekcjonerskie mogą realnie zagrażać zdrowiu. Ostatecznie rozstrzygną to specjalne badania kryminalistyczne.

Dopalacze to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków. Znowelizowana w tym roku ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii zakazuje sprzedaży wielu takich substancji. Dopalacze jednak nie zniknęły z rynku, gdyż producenci zmieniają ich skład, tak by nie było w nich zakazanych substancji. Sprzedawane są przez legalnie działające firmy, które handlują nimi jako przedmiotami kolekcjonerskimi.