System mierzący czas przejazdu na trasie z Krakowa do Zakopanego uległ awarii - informuje reporter RMF FM Maciej Grzyb. Tym samym kierowcy zostali pozbawieni bardzo przydatnej informacji wyświetlanej na elektronicznych tablicach i w internecie.

System może zostać uruchomiony dopiero po kilku godzinach. Jak dowiedział się nasz reporter, informatycy próbują dopiero ustalić, co doprowadziło do awarii i naprawić system pomiaru czasu.

Policjanci mówią, że ruch na zakopiance już po godz. 10 był bardzo duży. Aby zlikwidować korek, wyłączono sygnalizację świetlną na Skrzyżowaniu w Skomielnej Białej. Niestety, każdy kierowca jadący przez Poronin do Zakopanego musi zatrzymać się przed mostem w Białym Dunajcu, na którym zorganizowano ruch wahadłowy.