Najlepsi zawodnicy Pucharu Świata w kombinacji norweskiej zagrozili bojkotem najbliższej imprezy pucharowej w Oslo, jeśli Międzynarodowa Federacja Narciarska nie wytłumaczy się z problemów, do jakich doszło podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver.

Z inicjatywy Austriaka Felixa Gottwalda dwuboiści wystosowali oficjalny protest do FIS, w którym skarżą się na to, że konkurs skoków w drugich zawodach indywidualnych w Whistler, 25 lutego, odbywał się w skandalicznych - ich zdaniem - warunkach, przy zmiennym wietrze, który wypaczył wyniki rywalizacji. Straciło na tym pięciu najlepszych zawodników, w tym zwycięzca pierwszego indywidualnego konkursu olimpijskiego - Francuz Jason Lamy-Chappuis.

Zgoda na to, by konkurs na igrzyskach olimpijskich odbywał się w warunkach, które nie gwarantowały równości szans, dowodzi albo niekompetencji, albo niewiedzy, albo jednego i drugiego - napisali zawodnicy.

Delegacja sportowców, na czele z Gottwaldem i Norwegiem Magnusem Moanem, spotkała się w fińskim Lahti z przedstawicielem FIS Walterem Hoferem i wręczyła mu protest, zapowiadając jednocześnie, że w razie braku odpowiedzi dojdzie do bojkotu zawodów w Oslo, które odbędą się w najbliższy weekend.

Drugie zawody indywidualne w Whistler wygrał Amerykanin Bill Demong przed rodakiem Johnny Spillanem i Austriakiem Bernhardem Gruberem.