Rosyjskie MSZ zażądało od władz w Kijowie "natychmiastowego wstrzymania działań wojennych na południowym wschodzie Ukrainy". Zasugerowało też, że "samozwańcze władze Ukrainy" wykorzystują okrągły stół w Charkowie do "maskowania swoich agresywnych działań".

W nocy na 17 maja gwałtownie zaostrzyła się sytuacja wokół Słowiańska, w obwodzie donieckim. Ukraińscy wojskowi przy wsparciu lotnictwa znów podjęli próbę szturmu miasta. Ostrzał obiektów cywilnych prowadzony jest już z ciężkiej artylerii. Są ranni - przekazało MSZ Federacji Rosyjskiej.

Ministerstwo podkreśliło, że "powstało realne zagrożenie życia ludności cywilnej". Oznajmiło też, że "wszystko to wywołuje słuszne oburzenie w Rosji".

Według MSZ Rosji "akcje pacyfikacyjne przeciwko własnym obywatelom świadczą o cynizmie kijowskich władz, które kłamliwie zapewniają o swojej rzekomej gotowości do wypełnienia deklaracji genewskiej z 17 kwietnia 2014 roku i mapy drogowej opracowanej przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE)".

Wymachiwanie szabelką wywołuje tym większe zdumienie, że w sobotę w Charkowie odbywa się drugi okrągły stół, którego uczestnicy poszukują dróg wyjścia z kryzysu politycznego na Ukrainie. Można odnieść wrażenie, że samozwańcze władze Ukrainy wykorzystują forum w Charkowie do maskowania swoich agresywnych działań - oświadczył rosyjski resort spraw zagranicznych.

Wyraził nadzieję, że kraje zachodnie "wywrą energiczny wpływ na Kijów, by ten rozpoczął realną, a nie pozorowaną pracę w kierunku porozumienia narodowego w kraju".

MSZ zauważyło również, że "nasuwa się pytanie, czy przeprowadzenie wyborów w huku dział jest zgodne z demokratycznymi normami procesu wyborczego prowadzonego obecnie na Ukrainie".

17 kwietnia w Genewie szefowie dyplomacji Rosji, Ukrainy, USA i Unii Europejskiej podpisali porozumienie, w którym zobowiązali się do działań na rzecz deeskalacji ukraińskiego kryzysu. Dotychczas nie odnotowano jednak żadnych postępów w tej sprawie.

Po zeszłotygodniowych rozmowach z prezydentem Władimirem Putinem w Moskwie OBWE przedstawiła sygnatariuszom porozumienia genewskiego z 17 kwietnia "mapę drogową" mającą na celu uregulowanie ukraińskiego kryzysu. Dokument przewiduje przerwanie ognia, deeskalację napięcia, nawiązanie dialogu i przeprowadzenie wyborów prezydenckich.

W poniedziałek OBWE ogłosiła, że "mapę drogową" popierają wszyscy uczestnicy procesu genewskiego, tj. Rosja, Ukraina, USA i Unia Europejska. Wybory prezydenckie na Ukrainie wyznaczono na 25 maja.

(mal)