Petro Poroszenko został oficjalnym zwycięzcą przeprowadzonych 25 maja wyborów prezydenckich na Ukrainie - ogłosiła Centralna Komisja Wyborcza w Kijowie. Głosowało na niego ponad 9,8 miliona spośród 35,5 miliona uprawnionych.

Uroczystość zaprzysiężenia Poroszenki na prezydenta odbędzie się w sobotę, 7 marca. Jeszcze przed inauguracją prezydent elekt uda się w swą pierwszą podróż zagraniczną. Jej celem będzie Polska. Poroszenko przyjedzie na obchody Święta Wolności 4 czerwca. Weźmie udział m.in. w gali przyznania Nagrody Solidarności, którą otrzyma przywódca Tatarów krymskich Mustafa Dżemilew. Wieczorem - według planów o godz. 22.30 - w Belwederze dojdzie do spotkania prezydenta Komorowskiego z Poroszenką. W środę z ukraińskim przywódcą ma spotkać się w Warszawie prezydent USA Barack Obama.

Pierwszą wizytę w charakterze prezydenta Poroszenko złoży najprawdopodobniej w Brukseli. W ubiegłym tygodniu zapowiadał, że będzie chciał tam sfinalizować umowę o stowarzyszeniu z Unią Europejską i podpisać umowę o strefie wolnego handlu Ukraina-UE. Polityczną część tego porozumienia podpisano w marcu.

48-letni Petro Poroszenko znany jest jako właściciel produkującego słodycze koncernu Roshen. Z tego względu nazywany jest na Ukrainie "czekoladowym królem". Działa także m.in. w branży stoczniowej, ma fabrykę mikrobusów Bohdan i stację telewizyjną 5. Kanał. Od wielu lat wymieniany jest w rankingach najbogatszych Ukraińców. Działalność polityczną rozpoczął pod koniec lat 90.

(mn)