Szef urzędu kanclerskiego Peter Altmaier zapewnił w wywiadzie dla "Der Tagesspiegel", że rząd niemiecki podtrzymuje zasady swojej polityki wobec Rosji w kryzysie na Ukrainie, w tym także sankcje. Przyznał, że postawa prezydenta Władimira Putina jest ważna dla rozwiązania kryzysu w Syrii. "To jednak nie oznacza, że zmienimy nasze stanowisko w sprawie Ukrainy. Nie damy się szantażować" – zauważył.

Szef urzędu kanclerskiego Peter Altmaier zapewnił w wywiadzie dla "Der Tagesspiegel", że rząd niemiecki podtrzymuje zasady swojej polityki wobec Rosji w kryzysie na Ukrainie, w tym także sankcje. Przyznał, że postawa prezydenta Władimira Putina jest ważna dla rozwiązania kryzysu w Syrii. "To jednak nie oznacza, że zmienimy nasze stanowisko w sprawie Ukrainy. Nie damy się szantażować" – zauważył.
Peter Altmaier /MAURIZIO GAMBARINI /PAP/EPA

Zgodnie z obowiązującą obecnie linią polityczną sankcje wobec Rosji mają być zawieszone dopiero po spełnieniu wszystkich warunków porozumienia z Mińska z lutego br.

Wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel (SPD) opowiedział się w piątek za poprawą relacji z Rosją w celu rozwiązania kryzysu wywołanego napływem uchodźców oraz zakończenia wojny domowej w Syrii. Zakwestionował też utrzymywanie przez dłuższy czas sankcji. Będziemy musieli zmienić nasze podejście do Rosji - powiedział. Jego zdaniem konflikt na Ukrainie nie może być obciążeniem wykluczającym traktowanie Rosji jako partnera w zabiegach o rozwiązanie konfliktu w Syrii.

W przyszły piątek w Paryżu dojdzie do kolejnego spotkania na szczycie w sprawie Ukrainy, w którym oprócz Merkel i Putina wezmą udział prezydenci Francji Francois Hollande i Ukrainy Petro Poroszenko. Planowane jest też spotkanie bilateralne Merkel i Putina. Kraje zachodnie zabiegają ostatnio bardziej intensywnie o pozyskanie Rosji dla wspólnych działań na rzecz zakończenia wojny domowej w Syrii i walki z Państwem Islamskim.