Nie jest możliwe, by ukraińscy hakerzy przejęli maile doradcy prezydenta Rosji Władisława Surkowa, ponieważ "w ogóle nie posługuje się on pocztą elektroniczną" - oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję TASS. O wykradzeniu dokumentów ze skrzynki mailowej doradcy Władimira Putina informowała ukraińska grupa hakerska Cyberhunta. W mailach mowa jest m.in. o potrzebie doprowadzenia na Ukrainie do przyspieszonych wyborów parlamentarnych i prezydenckich czy o planach zdyskredytowania prezydenta Petra Poroszenki.

Jak oznajmił rzecznik Kremla, osoby, które twierdzą, że zamieściły w internecie korespondencję Surkowa, musiały się "porządnie napocić", ponieważ Surkow "w żaden sposób nie posługuje się pocztą elektroniczną - ani w celach zawodowych, ani prywatnych".

Dmitrij Pieskow podał również, że administracja rosyjskiego prezydenta zapoznała się z opublikowaną w sieci "korespondencją Surkowa". Ciekawy dokument - skomentował.

Podkreślił ponadto, że pracownicy prezydenckiej administracji podlegają ustawodawstwu o tajemnicy państwowej i w pracy z danymi i informacjami obowiązują ich ścisłe regulacje.

Surkow uważany jest za osobę odpowiedzialną za politykę Rosji wobec Ukrainy. Według władz w Kijowie, doradca Putina bywał na opanowanych przez prorosyjskich separatystów obszarach Donbasu.

We wtorek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) potwierdziła autentyczność dokumentów, mających pochodzić ze skrzynki mailowej Surkowa.

Mogę oficjalnie oświadczyć, że potwierdziliśmy autentyczność większości tych dokumentów. Odpowiadają one dokumentom, które konfiskowaliśmy u osób związanych z rosyjskimi służbami specjalnymi i które zostały przez nie zwerbowane - powiedział przedstawiciel SBU Ołeksandr Tkaczuk.

O włamaniu do skrzynki mailowej Surkowa hakerzy z ukraińskiej grupy Cyberhunta poinformowali w poniedziałek, a wykradzione dokumenty opublikowali na stronie internetowej cyberhunta.com. W jego (Surkowa) poczcie znaleźliśmy przestępcze plany Putina (...) mówiące o dalszym zajmowaniu terytoriów na zachodniej Ukrainie, w tym plany destabilizacji życia politycznego i przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych - ogłosili.

Więcej o treści dokumentów, wykradzionych rzekomo ze skrzynki mailowej doradcy Władimira Putina, piszemy TUTAJ>>>>


(edbie)