Separatyści na wschodzie Ukrainy uwolnili dwie kobiety, sędzię Anżelikę Presniakową i dziennikarkę Olhę Sworak, które więzili, podejrzewając je o szpiegostwo. Kobiety przekazano stronie ukraińskiej w rejonie Doniecka.
Sworak została zatrzymana przez separatystów w 2015 roku. Associated Press podkreśla, że nie wiadomo na razie, kiedy i w jakich okolicznościach do niewoli dostała się Presniakowa, sędzia z Mariupola w obwodzie donieckim.
Agencja AP zwraca uwagę, że do uwolnienia obu kobiet doszło wkrótce po spotkaniu przywódców separatystów z Nadiją Sawczenko, ukraińską lotniczką zwolnioną w tym roku z rosyjskiego więzienia. Sąd w Rosji skazał Sawczenko na 22 lata więzienia, uznając, że jest współwinna śmierci dwóch rosyjskich dziennikarzy podczas walk w Donbasie w 2014 roku.
Sawczenko, która jako oficer ukraińskiej armii walczyła przeciwko prorosyjskim separatystom, nie przyznała się do winy. twierdziła, że została uprowadzona przez separatystów do Rosji, zanim dziennikarze zostali zabici.
W maju wróciła na Ukrainę, wymieniona na dwóch skazanych tam żołnierzy rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.
Na Sawczenko spadła fala krytyki po jej spotkaniu 7 grudnia w Mińsku z przywódcami separatystycznych republik w Donbasie, Ihorem Płotnickim i Ołeksandrem Zacharczenką. W mediach społecznościowych pojawiły się zarzuty, że jest agentką Kremla.
Frakcja parlamentarna partii Batkiwszczyna podjęła decyzję o wykluczeniu Sawczenko ze swoich szeregów. Parlament Ukrainy wykluczył ją ze składu ukraińskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Sawczenko tłumaczyła, że tematem rozmowy z przywódcami separatystów było uwolnienie jeńców przetrzymywanych przez nich na wschodzie Ukrainy.
(ug)