Ukraińska armia twierdzi, że okrążyła milionowe miasto Donieck, które jest opanowane przez separatystów. Mieszkańcy natomiast donoszą o walkach na przedmieściach.

Odcięcie Doniecka bez wątpienia oznacza zbliżającą się klęskę prorosyjskich bojowników w tym regionie. Będą bowiem pozbawieni dostaw broni i amunicji z Rosji.

Nasze zagony całkowicie odcięły połączenie pomiędzy donieckim i ługańskim obwodem. Grupy bandytów, nie są w stanie opierać się armii i ostrzeliwują mieszkańców - mówił rzecznik prasowy armii ukraińskiej.

Jednak zaprzeczają temu separatyści twierdząc, że nadal stawiają opór. Wyraźnie widać, że siły ukraińskie zmieniły taktykę. Po zdobyciu Doniecka mają zamiar spychać separatystów w obwodzie ługańskim w stronę rosyjskiej granicy. Wcześniej próbowano odciąć separatystów od granicy z Rosją. Zakończyło się to niepowodzeniem i dużymi stratami po stronie ukraińskiej. 

(acz)