W decydującą fazę wkracza wielkoszlemowy US Open. Dziś rozpoczyna się czwarta runda tego turnieju, w którym gra Agnieszka Radwańska.

Nasza reprezentantka, rozstawiona z numerem 3, zmierzy się z turniejową "24" Rosjanką Jekateriną Makarową. Mecz ten zaplanowano jako czwarty w kolejności, na drugim co do wielkości obiekcie nowojorskiego kompleksu - Luis Armstrong Stadium. Wcześniej rozegrane tam będą dwa mecze singlowe mężczyzn i jeden pojedynek kobiet, w związku z tym Radwańska wyjdzie na kort zapewne nad ranem w poniedziałek czasu polskiego.

Makarowa ma 25 lat, obecnie jest 25 w rankingu WTA, a najwyższą pozycję miała w styczniu br. - 19. Z turniejów wielkoszlemowych najlepsze wyniki uzyskiwała w Melbourne, gdzie dwukrotnie (2012 i 2013) grała w czwartej rundzie. Na Roland Garros w tym roku nie udało jej się wygrać meczu, a w Wimbledonie doszła do trzeciej rundy.

Jest wysoka (180 cm); preferuje grę płaskimi, szybkimi piłkami.

W trzeciej rundzie nowojorskiego turnieju Makarowa wygrała 6:4, 7:5 z wyżej notowaną Sabiną Lisicki z Niemiec. Wcześniej miała przeciwniczki ze znacznie niższym rankingiem.  

Radwańska wygrała trzy dotychczasowe mecze z Rosjanką, wszystkie na twardej nawierzchni, nie tracąc przy tym seta. Po raz pierwszy pokonała ją w 2009 roku w Tokio 7:5, 6:3, w 2010 w Miami 7:5, 6:0 oraz w 2011 w New Haven 6:1, 6:2.

Bardzo niewygodna przeciwniczka, leworęczna, jedna z solidniejszych zawodniczek. Wszystko wraca i trzeba grać swoje, żeby wygrać, bo łatwych błędów raczej nie można się spodziewać
- opisywała rywalkę Radwańska przed tym meczem.

Krakowianka jest w tym meczu faworytką; jeśli wygra zmierzy się ze zwyciężczynią pojedynku Jelena Jankovic (nr 9) - Li Na (nr 5).

W niedzielę na nowojorskich kortach dojdzie też do bardzo ciekawych innych pojedynków. Amerykańskich dziennikarzy elektryzuje mecz Wenus Williams ze Sloane Stephens, już okrzykniętej następczynią 32-letniej mistrzyni. Oczekuje się niespodzianki.

W singlach męskich obrońca tytułu Andy Murray zmierzy się z solidnym Niemcem Florianem Mayerem, a turniejowa jedynka Novak Djokovic - z Portugalczykiem Joao Sousą, który wyeliminował pogromcę Łukasza Kubota - Fina Jarkko Nieminena. 

(jad)