W Stambule rozpoczyna się dziś tenisowy turniej masters. W gronie ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu nie mogło zabraknąć Agnieszki Radwańskiej. Polka w pojedynku otwierającym rywalizację zagra z Czeszką Petrą Kvitovą.

Będzie to czwarty bój Radwańskiej z czeską tenisistką, która zajmuje obecnie 6. miejsce w światowym rankingu. Przed rokiem obie zawodniczki także rywalizowały w Stambule na zakończenie fazy grupowej turnieju. Wtedy "Isia" potrzebowała zaledwie jednego seta, by znaleźć się w półfinale. Prowadziła już 5:1, ale niestety zaprzepaściła szansę przegrywając 6:7 (4-7), 3:6. Wcześniejsze pojedynki z Kvitovą także kończyły się porażkami zawodniczki z Krakowa. Tak było w poprzednim sezonie na trawie w Eastbourne i w 2009 roku na turnieju w austriackim Lienzu.

Ona jest bardzo silną zawodniczką, gra agresywny tenis, ma potężny serwis, no i jest leworęczna, a to zawsze jest pewne utrudnienie. Przed rokiem dobrze się tu czuła, no i wygrała, więc zapowiada się ciężki mecz. Lubię Stambuł. Pierwszy raz przyjechałam tu kilka lat temu i wygrałam mniejszy turniej WTA w singlu i deblu. Teraz Stambuł jest celem, o który się walczy przez cały sezon. Cieszę się, że znów tu jestem - zapewniała przed pojedynkiem nasza tenisistka, która liczy, że wreszcie pokona Kvitovą.

Mecz Radwańska - Kvitova ma się rozpocząć o godzinie 16. Później zagrają Amerykanka Serena Williams (nr 3) i Niemka o polskich korzeniach Angelique Kerber (nr 5), które rywalizują w Grupie Czerwonej. Zmagania pierwszego dnia zakończy wieczorny mecz rywalek Radwańskiej z Grupy Białej, czyli Rosjanki Marii Szarapowej i Włoszki Sary Errani.