Z zawodniczkami ze światowej czołówki Agnieszka Radwańska radzi sobie średnio. Rzadko wygrywa pojedynki z Wiktorią Azarenką, czy Marią Szarapową, ale jednak czasami jej się udaje. Co innego z Sereną Williams. Zagrała z nią cztery mecze i zanotowała cztery porażki. Już najbliższej nocy Radwańska zmierzy się z Amerykanką w półfinale turnieju w Miami.

Na razie Radwańska robi furorę dzięki ekwilibrystycznemu zagraniu w meczu z Kirsten Flipkens. Teraz może znów zrobić coś wielkiego, bo bez wątpienia pokonanie Sereny Williams będzie sporym wydarzeniem w karierze Krakowianki.

Amerykanka wygrywała na Florydzie już pięciokrotnie (2002-2004 i 2007-2008). Przed rokiem najlepsza była jednak Radwańska, która w finale pokonała Marię Szarapową. Cały czas trudno też porównywać dorobek obu zawodniczek. Williams na koncie ma choćby 15 wielkoszlemowych tytułów. Zarobiła też na korcie ponad 42 miliony dolarów. Młodsza o 12 lat Radwańska zarobiła na grze w tenisa 11 milionów dolarów, a jej największy wielkoszlemowy sukces to finał zeszłorocznego Wimbledonu - przegrany właśnie z Sereną Williams. Zresztą w tamtym pojedynku Polka była najbliżej pokonania Amerykanki. Isia była przeziębiona, ale mimo to potrafiła wygrać seta, a w trzecim do pewnego momentu walczyła jak równy z równym.

Później jeszcze obie panie spotkały się w Stambule, ale półfinał turnieju Masters zmęczona Radwańska łatwo przegrała. Podobnie wyglądały dwa polsko-amerykańskie pojedynki w 2008 roku. W Berlinie Radwańska urwała rywalce cztery gemy, podobnie wyglądał mecz na Wimbledonie. Nie zapominajmy jednak, że w tenisie wszystko jest możliwe. Udowodnił to wczoraj w Miami weteran Tommy Haas, który wyeliminował Novaka Djokovicia.

Najlepiej radzi sobie z Na Li, najgorzej - z najbliższą rywalką

O wygrywanie z największymi sławami kortów Radwańskiej nie jest łatwo. Bilans z Sereną Williams ma najgorszy. Z resztą przeciwniczek już wygrywała. Z Białorusinką Azarenką wygrała trzykrotnie, przegrała aż 13 spotkań. Nieco lepiej wygląda porównanie z Szarapową - dwa zwycięstwa i osiem porażek. Naszej tenisistce nie leży też Petra Kvitova. Radwańska wygrała z Czeszką jeden z pięciu pojedynków. Najkorzystniej wygląda porównanie z Chinką Na Li - cztery wygrane Polki i sześć zwycięstw rywalki.