Wimbledon 2015. Agnieszka Radwańska wygrała z Lucie Hradecką

Obie tenisistki zmierzyły się po raz czwarty w karierze. Czeszka wygrała wszystkie trzy poprzednie spotkania z krakowianką. Ostatni z tych pojedynków miał miejsce dziewięć lat temu. Polka jest aktualnie 13. w światowym rankingu, a jej rywalka 52.

Kibice czekali z niecierpliwością na pierwsze w tegorocznej edycji Wimbledonu spotkanie z udziałem Radwańskiej, która w poprzedniej odsłonie Wielkiego Szlema - French Open - przegrała niespodziewanie mecz otwarcia. Z kolei część sezonu, w której rywalizacja toczy się na kortach trawiastych, zaczęła się od półfinału w Nottingham i finału w Eastbourne.

Okazało się, że krakowianka kontynuuje - jak na razie - dobrą passę i w 68 minut rozprawiła się z zajmującą 52. miejsce w rankingu WTA Hradecką. Potężnie zbudowana Czeszka, która największe sukcesy odnosiła w grze podwójnej (w ostatnim French Open wystąpiła w finale miksta w parze z Marcinem Matkowskim), postawiła na agresywną grę i mocny serwis. Zbyt często jednak myliła się, by poważnie zagrozić 13. na światowej liście Polce.

W pierwszym secie walka "gem za gem" trwała zaledwie do stanu 2:2. Później pojedynek był już teatrem jednej aktorki. Hradecka popełniła aż 28 niewymuszonych błędów, Radwańska - pięć.

26-letnia Polka po raz pierwszy w karierze pokonała starszą o cztery lata rywalkę, a zmierzyły się wcześniej trzykrotnie. Ostatni z tamtych pojedynków miał jednak miejsce w 2006 roku.

W drugiej rundzie Radwańska, która po raz 10. rywalizuje w głównej drabince Wielkiego Szlema, będzie miała okazję do kolejnego rewanżu. Po drugiej stronie kortu stanie Ajla Tomljanovic, która według rankingu WTA gra w barwach Chorwacji, z której pochodzi, ale w programie Wimbledonie wciąż funkcjonuje jako zawodniczka z Australii, którą reprezentowała na przełomie 2014 i 2015 roku.

Tomljanovic niespodziewanie pokonała krakowiankę w trzeciej rundzie ubiegłorocznej edycji French Open.

(j.)