Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg potwierdzili oficjalnie, że w przyszłym sezonie nie będą występować razem. "Wspólnie podjęliśmy decyzję, aby spróbować sił z innymi partnerami deblowymi" - napisali tenisiści na swoim profilu na Facebooku.

Mamy nadzieję, że zmiany te z korzyścią wpłyną na nasze osiągnięcia w przyszłości. Wiemy, że stać nas na dużo lepsze wyniki niż w tym roku. Liczymy na wasze wsparcie i doping jak zawsze - napisali również Matkowski i Fyrstenberg:

Zawodnicy faktycznie nie mogą zaliczyć kończącego się sezonu do udanych. Wygrali, co prawda, wspólnie jeden turniej ATP - w Metz, ale w wielu imprezach - w tym tych zaliczanych do Wielkiego Szlema - odpadali nadspodziewanie szybko.

Już w minionym sezonie kilkakrotnie zmieniali zresztą partnerów. Pod koniec września Matkowski z Leandrem Paesem z Indii triumfował w Kuala Lumpur, a Fyrstenberg na początku roku świętował zwycięstwo w Brisbane w parze z Kanadyjczykiem Danielem Nestorem.

Żaden z tenisistów nie podał na razie, z kim będzie występował w 2015 roku. Jednak w połowie października Szwed Robert Lindstedt, który w obecnym sezonie grał głównie z Łukaszem Kubotem (w styczniu triumfowali w Australian Open), zapowiedział w jednym z wywiadów, że stworzy duet z Matkowskim. Tenisiści wystąpili razem w dwóch sierpniowych turniejach - najpierw w Toronto odpadli już w pierwszej rundzie, a następnie w Cincinnati dotarli do ćwierćfinału.

Matkowski i Fyrstenberg rozpoczęli wspólne starty w 2000 roku i z czasem zyskali na arenie międzynarodowej przydomek "Polish Power". Każdy z nich ma w dorobku 16 triumfów w turniejach ATP (wspólnie zwyciężyli w 15 imprezach). W wielkoszlemowym finale zagrali raz - w 2011 roku w US Open.