Jerzy Janowicz pokonał japońskiego tenisistę Hiroki Moriyę 7:6 (7-5), 2:6, 6:3, 7:5 i awansował do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Jego kolejnym rywalem w Melbourne będzie Francuz - Gael Monfils lub Lucas Pouille.

Pierwotnie Janowicz miał spotkać się z Argentyńczykiem Juanem Martinem Del Potro. Wracający po niemal rocznej przerwie spowodowanej kontuzją nadgarstka zwycięzca US Open z 2009 roku zrezygnował jednak ze startu.

Dzięki temu do głównej drabinki jako "lucky loser" trafił Moriya, 146. rakieta świata.

O ile nie dojdzie do niespodzianki, w drugiej rundzie Polak zmierzy się z rozstawionym z numerem 17. Francuzem Gaelem Monfilsem. Ten jeszcze dzisiaj zmierzy się ze swoim mniej znanym rodakiem Lucasem Pouille, który otrzymał od organizatorów "dziką kartę".

W dwóch poprzednich występach w głównej drabince Australian Open Janowicz dotarł do trzeciej rundy.

(edbie)