Wtorkowy mecz wielkoszlemowego Australian Open z udziałem rozstawionej z numerem dziesiątym Caroline Wozniacki przyciągnął na trybuny nie tylko miłośników gry Dunki polskiego pochodzenia, ale także osoby pragnące obejrzeć jej pierścionek zaręczynowy. Słynny golfista z Irlandii Północnej Rory McIlroy oświadczył się Wozniacki podczas zabawy sylwestrowej. Dunka pochwaliła się tą wiadomością 1 stycznia na jednym z portali społecznościowych. Do wpisu dołączyła zdjęcie pierścionka z brylantem.

Tuż po zakończeniu spotkania pierwszej rundy z Hiszpanką Lourdes Dominguez Lino (6:0, 6:2) dziesiąta na światowej liście zawodniczka wyjęła z torby okazały symbol zaręczyn i założyła na palec. W pomeczowym wywiadzie przybliżyła okoliczności tego wydarzenia.

Wszystko odbywało zgodnie z tradycją. Rory poprosił o moją rękę rodziców, a potem uklęknął przede mną - relacjonowała 23-letnia zawodniczka.

Jak dodała, plany małżeńskie nie zmienią niczego zarówno w życiu jej i narzeczonego.

To właściwie pozwoli nam zyskać jeszcze więcej czasu, który przeznaczymy na nasze kariery. Ja próbuję się w tej chwili skoncentrować wyłącznie na wielkoszlemowej imprezie w Melbourne - zaznaczyła.

W drugiej rundzie Wozniacki zmierzy się z Amerykanką Christiną McHale. W 1/8 finału jej rywalką może być z kolei rozstawiona z numerem piątym Agnieszka Radwańska, która we wtorek również awansowała do drugiej rundy.

(j.)