Amerykanin John McEnroe, siedmiokrotny zwycięzca Wielkiego Szlema, jeden z najlepszych tenisistów lat osiemdziesiątych XX w., może zostać trenerem Andy Murray'a. Szkot w marcu rozstał się z dotychczasowym szkoleniowcem, równie słynnym Ivanem Lendlem.

Chętnie słuchałbym rad Johna McEnroe, bo ma na pewno wielką wiedzę. Co z tych planów wyjdzie, to się dopiero okaże - powiedział Murray, który ma ogłosić nazwisko trenera przed turniejem Wielkiego Szlema w Paryżu. 55-letni McEnroe, znany z impulsywnego zachowania na korcie, nigdy nie prowadził żadnego tenisisty.

Mistrz olimpijski wraca na korty po miesięcznej przerwie. Wystąpi w  turnieju ATP Tour w Madrycie (z pulą nagród 3,671 mln euro). Jest rozstawiony z siódemką, a w pierwszej rundzie ma wolny los.

Pierwsze trzy miesiące roku miał bardzo intensywne, a kilka miesięcy wcześniej, jesienią, przeszedł operację pleców.

Pod okiem Lendla odniósł dwa największe sukcesy w karierze - w 2012 roku sięgnął po złoty medal igrzysk w Londynie, a po dwóch miesiącach odniósł pierwsze wielkoszlemowe zwycięstwo w nowojorskim US Open. Z kolei w lipcu 2013 triumfował w wielkoszlemowym turnieju na trawie w Wimbledonie jako pierwszy Brytyjczyk od 77 lat.