Ekstremalna bieda to nie metafora. W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie wzrosła o 400 tys. Dziś ponad 2 mln Polaków balansuje na granicy fizycznego przetrwania. "Dwa miliony to wciąż za dużo, by nie dostrzegać problemu" - piszą twórcy najnowszego Raportu o Biedzie przygotowanego przez Szlachetną Paczkę.

Całość raportu ukaże się w najbliższą środę, 27 listopada. Tylko w RMF FM już dziś publikujemy niektóre z danych i prawdziwych historii skrajnie biednych Polaków, do których dotarli wolontariusze Szlachetnej Paczki. Stowarzyszenie Wiosna, organizator Szlachetnej Paczki od blisko 20 lat niesie mądrą pomoc osobom znajdującym się w trudnych sytuacjach życiowych. Raport o Biedzie ukazuje się każdego roku. Jego twórcy analizują różnorodne wskaźniki dotyczące sytuacji ubóstwa w Polsce oraz z czerpią wnioski z doświadczeń wolontariuszy działających w ramach Szlachetnej Paczki. 

Historie, które otwierają oczy

Do parteru

Po odliczeniu kosztów leczenia i utrzymania, z renty, która wynosi 1000 zł, zostaje jej jakieś 28 zł. Na miesiąc. To dlatego jej lodówka świeci pustkami. Ale ona mówi, że to nawet lepiej.

Więcej jedzenia by się zepsuło, bo drzwi są nieszczelne i trzeba je podpierać deskami - mówi.

Pomagają jej sąsiedzi. Dzięki nim zdarza jej się zjeść ciepły posiłek. Czasem nawet kilka razy w tygodniu. O czym marzy? By zamieszkać na parterze. Wyjście na trzecie piętro z astmą, odmą płucną i miażdżycą to katorga.

Europa, 2019

Zamiast prysznica - plastikowa miska. Zamiast toalety - wychodek na podwórku. Sufit ugina się tak, że stare belki za chwile pękną. Ściany? Zniszczone. Kuchnia? Brak. Dwa pokoje i tyle. W jednym jest piec - trzeba na nim gotować, żeby nie było zimno. Drugi przez większość zimy jest oblodzony. W dodatku zawaliła się w nim podłoga. Największą dziurę zasypali kamieniami i przykryli linoleum.

To tylko niektóre historie z Raportu o Biedzie, do których dotarli wolontariusze Szlachetnej Paczki. Niepozorne mieszkanie tuż za rogiem, drewniany domek pod lasem - skrajne ubóstwo nie rzuca się w oczy. Polacy często zmagają się z biedą w odosobnieniu, po cichu, z dala od wzroku drugiego człowieka. To dlatego przywykliśmy twierdzić, że biedy w Polsce nie ma - już nie ma. Tymczasem dane mówią same za siebie.

W to nie uwierzysz - zbyt biedni

Mniej niż 8 zł dziennie na osobę - to średni dochód w co czwartej rodzinie odwiedzanej przez wolontariuszy Szlachetnej Paczki. Dane ogólnopolskie również nie pozostawiają wątpliwości - w porównaniu z rokiem ubiegłym o ponad 400 tys. wzrosła liczba osób żyjących w Polsce w skrajnym ubóstwie. Jest ich dziś ponad 2 mln.

Dla tych ludzi kupno jednoprzejazdowego biletu przesiadkowego na komunikację miejską (np. w Krakowie lub Warszawie), to obciążenie przekraczające połowę dziennego budżetu, a konieczność jakiegokolwiek nagłego wydatku oznacza katastrofę finansową i - bardzo często - wpadnięcie w spiralę długów - czytamy w raporcie.

Wzrosło ubóstwo relatywne

Jak wynika z raportu, wzrósł także zasięg ubóstwa relatywnego. Do tej kategorii zalicza się osoby, których poziom wydatków nie przekracza połowy średniej liczonej dla ogółu społeczeństwa. Takich ludzi jest w Polsce 14 proc.

Najbardziej przydałaby mi się maść przeciwbólowa, ale jest droga, szkoda mi na nią pieniędzy. I herbata na nerki. A z czego bym się ucieszyła? Jakbym już nie była głodna - mówi jedna z nich.

Historie zawarte w raporcie szokują. A to tylko kilka przykładów. W Polsce żyje około 5 mln osób relatywnie biednych. Dla każdej z nich planowanie domowego budżetu to wyzwanie, z którym bardzo często sobie nie radzą. Jak wynika z badania przeprowadzonego w marcu 2019 roku przez CBOS, Polacy żyjący bardzo biednie lub skromnie częściej niż pozostali zadłużają się w instytucjach udzielających kredytów niebędących bankami oraz u osób prywatnych. A zakończenie takich historii znamy aż za dobrze.

Pełna treść raportu już w środę

Twórcy Raportu o Biedzie diagnozują, że wśród czynników decydujących o wciąż istniejącym problemie ubóstwa są nie tylko trudności finansowe, ale także problemy ze zdrowiem, samotność oraz wykluczenie. Często bieda pojawia się w życiu w wyniku nieszczęśliwego wypadku, choroby, a nawet może być konsekwencją miejsca zamieszkania. Raport zbiera i opisuje siedem głównych segmentów ubóstwa w Polsce, wskazując, kto w 2019 roku jest najbardziej narażony na życie w biedzie. Już w środę 27 listopada na stronie www.raportobiedzie.pl będzie można zapoznać się z pełną treścią raportu oraz poznać przejmujące historie pozyskane i zarejestrowane przez Szlachetną Paczkę.

Z pomocą tym, którym zabrakło szczęścia

By dotrzeć i pomóc seniorom, niepełnosprawnym, ofiarom nieszczęśliwych wypadków czy osobom zmagającym się ze skrajnym ubóstwem, Szlachetna Paczka utworzyła w tym roku aż 112 nowych rejonów pomocy w całej Polsce. Na stronie internetowej Paczki wciąż można wybrać rodziny włączone do tegorocznej edycji programu. Darczyńcą może zostać każdy, wystarczy wejść na www.szlachetnapaczka.pl, poznać historię oraz potrzeby wybranej rodziny i wspólnie z przyjaciółmi czy bliskimi przygotować paczkę. Pomoc trafi do potrzebujących w jednym czasie, podczas tzw. Weekendu Cudów, który w tym roku przypada na 7 i 8 dzień grudnia.

To, czy Paczka odbędzie się w przyszłym roku i dotrze do tysięcy potrzebujących rodzin, zależy także od dobroczyńców programu. Dzięki wsparciu finansowemu Paczka może przez cały rok działać, rozwijać się i docierać do tych, do których często nie dociera nikt inny. Ci, którzy z różnych względów nie mają możliwości przygotowania paczki, mogą przekazać wpłatę za pośrednictwem strony www.szlachetnapaczka.pl.

Tylko w zeszłym roku w działania Paczki włączyło się ponad 635 tys. osób, a ogólna wartość pomocy materialnej przekazanej rodzinom w potrzebie przekroczyła 47 milionów złotych.

Ty też możesz pomóc. Pomyśl o tych, którym zabrakło szczęścia i wejdź na www.szlachetnapaczka.pl.