Turecka policja zatrzymała 13 osób mogących mieć związek z zamachem na lotnisku w Stambule. W ataku trzech zamachowców-samobójców zginęły – według najnowszych danych – 42 osoby. Samobójczego ataku dokonali Rosjanin, Kirgiz i Uzbek - taką informację podały tureckie władze.

Turecka policja zatrzymała 13 osób mogących mieć związek z zamachem na lotnisku w Stambule. W ataku trzech zamachowców-samobójców zginęły – według najnowszych danych – 42 osoby. Samobójczego ataku dokonali Rosjanin, Kirgiz i Uzbek - taką informację podały tureckie władze.
W zamachu - wg najnowszych danych - zginęły 42 osoby /SEDAT SUNA /PAP/EPA

Tureckie służby twierdzą, że trzy z 13 zatrzymanych osób ma pochodzenie cudzoziemskie.

Zatrzymań dokonano w ramach operacji, w toku której policja przeprowadziła 16 nalotów na kryjówki w Stambule.

Wcześniej w czwartek turecka agencja Anatolia informowała, że tego dnia policja przeprowadziła naloty na trzy komórki dżihadystów z Państwa Islamskiego w Stambule oraz w Izmirze, na zachodzie kraju.

Według Anatolii w Izmirze zatrzymano dziewięciu podejrzanych o związki z IS; zarzuca się im finansowanie Państwa Islamskiego, rekrutowanie bojowników dla organizacji oraz dostarczanie jej wsparcie logistycznego.

W wyniku zamachów terrorystycznych w Stambule zginęły 42 osoby, a prawie 240 zostało rannych. Zdaniem tureckich władz odpowiedzialność za ataki ponoszą dżihadyści z IS. 

(j.)