Brytyjski snajper jednym celnym strzałem z odległości ponad 1,5 km zabił "rzeźnika dżihadystów". Stało się to tuż przed tym, jak kat miał spalić żywcem 12 więźniów tzw. Państwa Islamskiego.
Jak informuje "New York Post", strzelec celował w zbiornik z paliwem, który dżihadysta miał na plecach. Miał on zabić 12 więźniów, spalając ich żywcem.
Brytyjski snajper trafił w zbiornik, co wywołało eksplozję i zabiło zarówno kata jak i trzech jego wspólników.
"Rzeźnik dżihadystów" był na amerykańskiej liście osób najbardziej poszukiwanych. Media za Oceanem donoszą, że mężczyzna "specjalizował się" w zabijaniu więźniów ISIS.
Jeńcy, którzy mieli zginąć z rąk "rzeźnika", zostali uratowani przez amerykańskie i brytyjskie siły specjalne.
(abs)