Kraje kaukaskie to dziś największe zagrożenie terrorystyczne dla Polski - wynika z analizy polskich służb wywiadowczych. W związku z tym - jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada - mają się zmienić procedury współpracy służb specjalnych ze Strażą Graniczną.

Sytuacja na południu Rosji jest dla nas szczególnie istotna w kontekście zagrożeń terrorystycznych, bowiem jedną z największych grup cudzoziemców - o ile nie największą - starających się o status uchodźcy w Polsce są Czeczeni. Tymczasem - jak powiedział naszemu dziennikarzowi minister koordynator specsłużb Marek Biernacki - w ostatnich dniach na Kaukazie powstała filia Państwa Islamskiego.

To jest czynnik, który musimy monitorować i sprawdzać, czy jego promieniowanie - przez to, że Polska przyjęła jednak bardzo dużo uchodźców z Kaukazu - nie będzie rzutowało na formy działania (uchodźców) - powiedział Biernacki naszemu reporterowi.

Dlatego w najbliższych dniach ma zostać stworzona nowa procedura kontaktów między służbami specjalnymi a Strażą Graniczną. Jak wyjaśnił Biernacki, chodzić ma m.in. o cykliczne spotkania na szczeblu szefów tych instytucji, podczas których będą się oni wymieniać informacjami na temat zagrożeń, związanych m.in. z wpuszczeniem do Polski konkretnych osób.

Nie ukrywam, że chcę zorganizować w najbliższym czasie dosyć szerokie spotkanie szefów służb ze Strażą Graniczną, żeby prześledzić zagrożenia, które płyną z tego kierunku. Z tego być może wyjdą nam określone rekomendacje. Chciałbym, żeby służby specjalne współpracowały w tym temacie ze służbami również policyjnymi, wspólnie stanowiły pewien mechanizm, nie działały odrębnie, żeby była pewna koordynacja między szefami - mówił Biernacki.

W drugiej kolejności mechanizm ten miałby funkcjonować również w stosunku do uchodźców z Syrii i Afryki Północnej, jeśli zapadnie decyzja o ich przyjęciu.

(edbie)