Islamiści z Frontu al-Nusra dokonali masowej egzekucji 56 żołnierzy syryjskich, którą przeprowadzili w zdobytej niedawno syryjskiej bazie lotniczej Abu al-Duhur w prowincji Idlib. Taką informację przekazał szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdurrahman.

Islamiści z Frontu al-Nusra dokonali masowej egzekucji 56 żołnierzy syryjskich, którą przeprowadzili w zdobytej niedawno syryjskiej bazie lotniczej Abu al-Duhur w prowincji Idlib. Taką informację przekazał szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdurrahman.
Islamiści dokonali egzekucji 56 jeńców syryjskich w bazie Abu al-Duhur (zdj. ilustracyjne) /STR /PAP/EPA

Syryjscy żołnierze zostali rozstrzelani przez islamistów, którzy następnie robili zdjęcia i umieszczali je na portalach społecznościowych.

Potwierdziliśmy dokonanie masowej egzekucji (...) na podstawie informacji od naocznych świadków i przesłanych nam zdjęć, które zostały wykonane - powiedział Abdurrahman.

Jak twierdzi Obserwatorium, po upadku 9 września bazy lotniczej Abu al-Duhur syryjskie siły rządowe zostały niemal całkowicie wyparte z północno-zachodniej prowincji Idlib.

Baza Abu al-Duhur była oblegana przez rebeliantów prawie dwa lata. Jej zdobycie - jak podkreślają obserwatorzy - jest kolejną porażką wojsk rządowych walczących z rebeliantami. Wcześniej rebelianci zdobyli najważniejsze miasta w tej prowincji, m.in. Idlib, Dżisr al-Szugur i Arihe.

Przywódca Frontu al-Nusra Abu Mohammed al-Dżulani powiedział w niedawnym wywiadzie dla telewizji Al-Dżazira, że jego organizacja skupia się na zdobyciu Damaszku i obaleniu prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Obiecał ochronę syryjskim mniejszościom, których prawa są ograniczane przez reżim Asada.

Konflikt w Syrii wybuchł w marcu 2011 roku początkowo jako rebelia przeciwko reżimowi w Damaszku. Od tego czasu uaktywniło się tam wiele ugrupowań rebelianckich, również dżihadystycznych. Na terenach Syrii i Iraku Państwo Islamskie utworzyło samozwańczy kalifat. W konflikcie syryjskim zginęło już ponad 220 tysięcy ludzi.

(j.)