Bojownicy Państwa Islamskiego mogli użyć przeciwko żołnierzom USA w Iraku broni chemicznej - poinformował przedstawiciel Pentagonu. Według opublikowanego komunikatu, pocisk rakietowy, zawierający - jak się podejrzewa - gaz musztardowy, spadł na teren bazy lotniczej Qayara w pobliżu Mosulu. Nikt nie został ranny. Trwa badanie okoliczności incydentu.

Według telewizji CNN, pierwszy test fragmentów pocisku dał wynik pozytywny, oznaczający obecność "czynnika gazu musztardowego", ale drugi go nie potwierdził. Fragment pocisku przesłano do laboratorium do dalszych badań.

Gdyby potwierdziły one podejrzenia, byłby to pierwszy przypadek użycia broni chemicznej przeciwko siłom koalicji w Iraku. W bazie stacjonuje kilkuset żołnierzy USA.

Państwo Islamskie miało już stosować gaz musztardowy w ubiegłym roku podczas walk z siłami kurdyjskimi w Iraku, a wcześniej w Syrii.

Mosul - drugie pod względem wielkości irackie miasto - jest od dwóch lat opanowane przez dżihadystów z ISIS. Wojska irackie przygotowują się do ofensywy mającej ich stamtąd wyprzeć, a Amerykanie pełnią rolę wspierającą i szkoleniową.

Gaz musztardowy - użyty po raz pierwszy przez Niemców w 1917 roku podczas I wojny światowej - może w wystarczającym stężeniu spowodować śmierć lub trwałe kalectwo.


(edbie)