Kilkaset osób: nauczycieli i pracowników oświaty demonstrowało przed gmachem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Domagali się wyższych płac. Pikietę pod hasłem "W obronie godności – łańcuch światła dla edukacji" zorganizował śląski okręg Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Mamy dobrą edukację, a jednocześnie najsłabiej opłacanych nauczycieli w krajach Unii Europejskiej. 3 grudnia, kiedy prezentowane były badania PISA, Polska była wymieniana jako kraj o najlepszym systemie oświaty, o najlepszej edukacji. W Europie jesteśmy bezkonkurencyjni, ale jednocześnie, kiedy mówimy o płacach nauczycieli, to cieszymy się, że w Europie jest Rumunia i Słowacja, bo bylibyśmy na samym dnie - mówił Sławomir Broniarz, szef ZNP.

Do Katowic przyjechali nauczyciele nie tylko z wielu miast województwa śląskiego, ale także z województw: opolskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego. Podkreślali, że podwyżki, które dostali we wrześniu były dla nich niemal nieodczuwalne. Polski nauczyciel musi być wreszcie godziwie wynagradzany, musi być doceniany także w aspekcie materialnym, a nie karmiony takimi romantycznymi hasłami o misji, o posłannictwie, o zaangażowaniu. Tym się garnka nie napełni - mówił Broniarz. 

Szef ZNP wyraził nadzieję, że dojdzie do rozmów z rządem, które będą konstruktywne i doprowadzą do zwiększenia nakładów na oświatę.



Opracowanie: