Polska jest najgorzej przygotowanym państwem do jesiennej fali epidemii w całej Unii Europejskiej; gdy inni szykowali się na wojnę z wirusem, wy - na wojnę z narodem. Wycofajcie się z niej, zanim dojdzie do tragedii - zaapelował w środę były premier Donald Tusk.

Środa jest siódmym dniem protestów w całym kraju po wydanym w zeszłym tygodniu przez TK orzeczeniu. Trybunał za niekonstytucyjny uznał przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., który dopuszcza przerwanie ciąży z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. W niedzielę przeciwnicy wyroku TK demonstrowali m.in. przed i w samych kościołach. Na elewacjach niektórych świątyń pojawiły się hasła wzywające do legalizacji aborcji.

Protesty potępił we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ci, którzy do nich wzywają, ale i także ci, którzy w nich uczestniczą, sprowadzają niebezpieczeństwo powszechne, a więc dopuszczają się poważnego przestępstwa - oświadczył. Wezwał też do obrony kościołów.

W środę do sytuacji w Polsce odniósł się szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk. Polska jest najgorzej przygotowanym państwem do jesiennej fali epidemii w całej Unii. Gdy inni szykowali się na wojnę z wirusem, wy - na wojnę z narodem. Wycofajcie się z niej, zanim dojdzie do tragedii. Ludziom pozostał krzyk, decyzje należą do was - zaapelował były premier na Twitterze.

Środa to jednocześnie rekordowy dzień jeśli chodzi zarówno o liczbę nowych wykrytych zakażeń koronawirusem, jak i liczbę zgonów. Nowych zakażeń w ciągu ostatniej doby wykryto 18 tys. 820 osób. (łącznie to już 299 tys. 49 przypadków). Resort zdrowia przekazał ponadto, że zmarło dalsze 236 osób; w sumie jest 4851 zgonów. To najwyższe notowane dotąd dane dzienne.