W Dzienniku Ustaw opublikowano wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. W Monitorze Polskim opublikowano z kolei uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Orzeczenie TK zapadło po rozpatrzeniu przez TK wniosku grupy 119 posłów PiS, PSL-Kukiz'15 oraz Konfederacji. Na jego mocy orzeczono, że przepis ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjny. Wyrok TK wywołał w kolejnych tygodniach w całym kraju falę protestów.

Zgodnie z art. 190 konstytucji, orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego "podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu" w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony, a orzeczenie wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, jednak Trybunał Konstytucyjny może określić inny termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego.

NIE PRZEGAP: Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie wyroku ws. aborcji

Zgodnie z pierwotną informacją zamieszczoną na stronie Rządowego Centrum Legislacji orzeczenie TK powinno było zostać opublikowane najpóźniej 2 listopada ub.r., co wtedy nie nastąpiło.

Na początku grudnia ub.r. rząd przyjął stanowisko w sprawie terminu publikacji tego wyroku. Stwierdził w nim, że orzeczenie TK powinno zostać opublikowane niezwłocznie po ogłoszeniu przez TK uzasadnienia. "Niewątpliwie wyrok Trybunału Konstytucyjnego podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Jednocześnie jednak sytuacja bardzo poważnych napięć społecznych wymaga przeanalizowania właściwej daty tej publikacji" - głosiło to stanowisko.

Poinformowano w nim też, że wyrok zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw RP, zaś jego uzasadnienie, tego samego dnia w Dzienniku Urzędowym RP "Monitor Polski". Jak oceniła Rada Ministrów publikacja wyroku wraz z uzasadnieniem pozwoli na "minimalizację wątpliwości obywateli dotyczących motywów oraz skutków prawnych orzeczenia".

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Co publikacja wyroku TK ws. aborcji oznacza dla szpitali?

W środę Trybunał Konstytucyjny na swojej stronie internetowej opublikował pisemne uzasadnienie wyroku z 22 października ub.r. wraz ze zdaniami odrębnymi. Z uzasadnienia wynika m.in., że prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu nie jest wystarczające dla dopuszczalności pozbawienia życia człowieka w okresie prenatalnym, a samo wskazanie na potencjalne obciążenie dziecka wadami ma "charakter eugeniczny".



Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwalała na dokonanie aborcji w trzech przypadkach. Jednym z nich było właśnie duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Przepisy nadal dopuszczają możliwość przerywania ciąży w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, a także gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest skutkiem czynu zabronionego m.in. gwałtu.

Protesty po publikacji uzasadnienia do wyroku TK


W środę po publikacji uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego, w wielu miastach odbyły się protesty przeciwników zaostrzenia prawa aborcyjnego. Mowa m.in. o Warszawie, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Gdańsku, Katowiach.

Warszawski protest przybrał formę przemarszu. Sprzed siedziby Trybunału jego uczestnicy przeszli na plac Na Rozdrożu, a dalej Alejami Ujazdowskimi na plac Trzech Krzyży. Tam przed kościołem pw. św. Aleksandra na placu stało kilka osób, do których protestujący krzyczeli "Warszawa wolna od faszyzmu".

Potem demonstranci przeszli na Aleje Jerozolimskie, skręcili w ul. Raszyńską i po godz. 20 zatrzymali się w okolicach siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej. Spod siedziby PiS przeszli na rondo Dmowskiego. Następnie przemarsz wrócił przed siedzibę TK, gdzie dobiegł końca. Wraz z końcem protestu minęły też utrudnienia drogowe w centrum miasta.

Protestujący szli przez centrum stolicy przy dźwiękach głośnej muzyki i wśród antyrządowych okrzyków. Mieli ze sobą transparenty z hasłami wyrażającymi sprzeciw wobec zaostrzania prawa aborcyjnego, emblematy Strajku Kobiet i tęczowe flagi. Część uczestników protestu nosiła zielone bandany nawiązujące do proaborcyjnych demonstracji w Argentynie. Odpalane były race.

Inicjatorki protestów ze Strajku Kobiet zapowiadają kolejne w najbliższych dniach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Publikacja uzasadnienia do wyroku TK. Przez polskie miasta przetoczyły się protesty [RELACJA]