Ukraina wygrała z Tunezją 3:0 (25:21, 25:19, 25:15) w drugim poniedziałkowym meczu grupy A mistrzostw świata siatkarzy, rozgrywanych w Polsce i Słowenii. We wcześniejszym spotkaniu tej grupy Serbia pokonała Portoryko 3:0 (26:24, 25:21, 25:16).

Grający w miejsce wykluczonej z rywalizacji Rosji ukraińscy siatkarze w swoim pierwszym występie w Katowicach musieli uznać wyższość Serbów (0:3), a Tunezyjczycy ograli Portoryko 3:0.

Jak na mecz bez udziału polskiej drużyny, w Spodku w poniedziałkowy wieczór było głośno. Sprawili to żywiołowo reagujący na boiskowe wydarzenia kibice obu zespołów. Początkowo więcej powodów do radości mieli będący w mniejszości fani ekipy z Afryki, potem jednak Ukraińcy poprawili skuteczność i wygrali pierwszego seta.

W drugim emocji było mniej. Drużyna ukraińska "rozpracowała" rywali, błyskawicznie osiągnęła solidną przewagę (13:6, 18:12), którą zachowała do końca.

Ukraińcy w trzeciej części postawili na bardzo trudną zagrywkę i m.in. dzięki niej wynik brzmiał 10:3, po dwóch "asach" Oleha Plotnickiego. Tych strat Tunezyjczycy nie zdołali odrobić. W końcówce obronili jeszcze cztery piłki meczowe, ale losy spotkania były przesądzone.