Występujący gościnnie w Bełchatowie siatkarze IBB Polonii Londyn przegrali we wtorek z białoruskim Szachciorem Soligorsk 2:3 w 1. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów. "Ta porażka nic nie zmienia, bo żeby awansować nadal musimy zwyciężyć w rewanżu" – zaznaczył libero Kacper Wasilewski.


Siatkarze mistrz Anglii od blisko dwóch miesięcy trenują w hali zaprzyjaźnionej PGE Skry. Ze względu na pandemiczne ograniczenia i restrykcje w podróżowaniu, w Bełchatowie Polonia rozpoczęła także swoją przygodę z tegorocznymi rozgrywkami Ligi Mistrzów. Drużyna z Londynu nie wykorzystała jednak atutu lepszej znajomości hali i w obecności niewielkiej liczby kibiców przegrała po tie-breaku z mistrzem Białorusi 2:3 (25:17, 15:25, 23:25, 25:20, 13:15).

To był ciężki mecz, ale tego się spodziewaliśmy i pod takim kątem przygotowaliśmy się do pojedynku z tym rywalem. Gra w Bełchatowie, na tej hali była naszym atutem, bo dobrze się tu czujemy i nieźle zagrywaliśmy. Szkoda jednak, że nie odzwierciedla tego końcowy wynik. Ta porażka nic nie zmienia, bo żeby awansować nadal musimy zwyciężyć w rewanżu. Czekamy więc na czwartek - ocenił libero Polonii Kacper Wasilewski.

Jedyny Polak w składzie londyńczyków żałował również, że nie dopisała publiczność. Było podobnie, jak w ostatnim covidowym sezonie, kiedy kibice nie mogli odwiedzać hal. Fajnie, że wrócili na trybuny, choć niezbyt licznie - zaznaczył Wasilewski, który w przeszłości występował m.in. w Cerrad Czarnych Radom.

Rewanż zostanie rozegrany w czwartek. Oba zespoły ponownie zagrają w Bełchatowie. Jak podkreślił 23-letni siatkarz Polonii, w rewanżowej konfrontacji celem mistrza Anglii będzie zwycięstwo za trzy punkty i awans do drugiej rundy kwalifikacji LM.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle broni tytułu

W eliminacjach rywalizuje 16 drużyn. Dwa najlepsze zespoły zagrają w fazie grupowej europejskich rozgrywek. Wystąpi w niej 20 klubów, w tym trzy polskie ekipy - Jastrzębski Węgiel, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz Projekt Warszawa. W ubiegłym sezonie to właśnie zespół z Kędzierzyna-Koźla wygrał całe rozgrywki.

IBB Polonia jest siedmiokrotnym mistrzem Anglii. W barwach londyńskiego zespołu, której klubem partnerskim jest PGE Skra Bełchatów, występowali okazjonalnie znani w przeszłości zawodnicy. Już po oficjalnym zakończeniu kariery w jej barwach zagrał Krzysztof Ignaczak oraz słynny Brazylijczyk Giba.