6 osób chce poprowadzić kadrę polskich siatkarzy, z kolei na stanowisko trenera kadry kobiet wpłynęły 24 aplikacje. Polski Związek Piłki Siatkowej poinformował, że w sobotę o północy minął termin wpływania zgłoszeń na trenerów seniorskich reprezentacji Polski.

Jak informuje Aleksandra Jagieło, przewodnicząca Komisji Siatkówki Kobiet, żeńską kadrę chcą poprowadzić 24 osoby.

Wśród nich jest jedna aplikacja wysłana przez polskiego trenera. Od dnia ogłoszenia konkursu zainteresowanie było duże. W gronie aplikujących jest wiele bardzo ciekawych kandydatur - powiedziała.

Nieco inaczej wyglądała sytuacja z konkursem męskim.

Przez dłuższy czas nie nadchodziły żadne zgłoszenia. Można odnieść wrażenie, że zainteresowani nie chcieli ułatwiać zadania konkurentom i zapewne dlatego aplikacje napłynęły w ostatnim tygodniu. W sumie nadeszło sześć zgłoszeń, wśród których nie ma polskiego kandydata - poinformował Tomasz Paluch, członek Prezydium Zarządu PZPS odpowiedzialny za proces zbierania zgłoszeń na trenera reprezentacji męskiej.

Na tym etapie, zgodnie z ustalonymi warunkami konkursu, nie mogę podać danych aplikujących bez zgody samych zainteresowanych. Jest to początek drogi wyboru trenerów kadr narodowych. Podczas najbliższych posiedzeń Prezydium Zarządu PZPS i Zarządu podejmiemy kolejne kroki, żeby wyłonić najlepszych kandydatów. Uprzedzam ewentualne pytania - ostateczny termin wyboru trenerów będzie determinowany przede wszystkim czasem niezbędnym dla podjęcia najbardziej optymalnej decyzji, poprzedzonej rzetelną analizą - powiedział prezes PZPS Sebastian Świderski.

Prezydium Zarządu PZPS zbiera się 26 listopada, a posiedzenie Zarządu PZPS zaplanowane jest na 3 grudnia.

Konkursy na trenerów seniorskich kadr narodowych zostały ogłoszone w związku z rezygnacją Jacka Nawrockiego - selekcjonera kadry kobiet i wygaśnięciem kontraktu Vitala Heynena - trenera kadry męskiej.