Fatalne wieści w sprawie atakującego reprezentacji Polski. Bartosza Kurka może zabraknąć w czasie sierpniowych kwalifikacji olimpijskich. "Jak się coś nie uda, to może wyjść z tego i pół roku przerwy" - ocenia Wojciech Drzyzga, były zawodnik i trener.

Kurek, MVP ostatnich mistrzostw świata, przegapił końcówkę sezonu ligowego z powodu problemów z kręgosłupem. 30-letni zawodnik w kwietniu przeszedł operację mikrochirurgiczną kręgosłupa lędźwiowego. Lekarze zapowiadali, że powinien wrócić do zdrowia po trzech miesiącach.

Kurek wciąż jednak rehabilituje się po urazie. Nie ma go wśród siatkarzy reprezentacji, którzy w Spale przygotowują się do Final Six Ligi Narodów i kwalifikacji olimpijskich. Zdaniem Jerzego Mielewskiego, dziennikarza Polsatu Sport, powrót Kurka na turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Tokio jest mało prawdopodobny.

W Spale nie ma Bartka Kurka i go nie będzie. Wdrożono u niego indywidualny tok rehabilitacji z prywatnym fizjoterapeutą, a to moim zdaniem oznacza, że naszego atakującego nie będzie również podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk, który zagramy w Gdańsku - ocenia Mielewski na kanale "Prawda siatki" na Youtube. Aktualna wersja co do powrotu Bartka do kadry jest taka, że lepiej poczekać kolejny tydzień czy dwa i się nie spieszyć - dodaje.

Z dziennikarzem zgadza się Drzyzga, były zawodnik i trener, dziś komentator. Zwraca uwagę, że Kurek z powodu kontuzji może nawet przegapić cały sezon reprezentacyjny. Tymczasem "Biało-Czerwonych" w lipcu czeka Final Six Ligi Narodów, w dniach 9-11 sierpnia kwalifikacje olimpijskie, we wrześniu - mistrzostwa Europy, a w październiku - Puchar Świata.

Od początku wiedzieliśmy, że kontuzja Bartka jest na tyle poważna, że jest wręcz zagrożeniem dla jego "siatkarskiego życia". Tu nie ma co się bawić, ryzykować, czy się uda, czy nie. To nie jest skręcona kostka, że jeśli wyjdzie się  za szybko na parkiet, to zaboli, spuchnie, lodem się obłoży i jakoś to będzie. Tu jak coś się nie uda, to może wyjść z tego i pół roku przerwy - ocenia Drzyzga.

Reprezentacja Polski w niedzielę rozegra ostatnie spotkanie fazy zasadniczej Ligi Narodów. Przeciwnikiem drużyny prowadzonej przez Vitala Heynena będzie Portugalia.