​Belgia pokonała w Katowicach Turcję 3:2 (25:22, 22:25, 21:25, 27:25, 18:16) w pierwszym niedzielnym meczu grupy D mistrzostw Europy siatkarzy.

​Belgia pokonała w Katowicach Turcję 3:2 (25:22, 22:25, 21:25, 27:25, 18:16) w pierwszym niedzielnym meczu grupy D mistrzostw Europy siatkarzy.
Belgia wyszła zwycięsko z zaciętego meczu. /Andrzej Grygiel /PAP

W drugim wieczornym spotkaniu tej grupy Francja zagra z Holandią. Belgowie w pierwszej kolejce spotkań sprawili w Spodku dużą niespodziankę pokonując broniącą trofeum Francję 3:2.

Turcy wygrali na początek z Holandią 3:1, co dało im miejsce pierwszego lidera grupy. Oba zespoły zaczęły grę bardzo nerwowo i prowadząca zawody Hiszpanka Maria Susana Rodriguez Jativa już w trakcie pierwszych sześciu minut pokazała solidarnie po żółtej kartce. Potem 3100 kibiców w katowickim Spodku obejrzało niezwykle zacięty pojedynek z mnóstwem zwrotów akcji. Turcy prowadzili w setach 2:1 i w czwartej odsłonie 24:22, a Belgowie zdołali doprowadzić do tie-breaka.

Belgijscy fani momentami łapali się za głowy, by po chwili klaskać na stojąco. Nikt w hali nie siedział w końcówce piątego seta, kiedy Belgowie przegrywali 11:14, przy zagrywce Sama Deroo wyszli na prowadzenie 15:14, a potem wygrali 18:16.

Zwycięzcy czterech grup awansują bezpośrednio do ćwierćfinału. Zespoły z drugich i trzecich miejsc zagrają w barażu. Impreza odbywa się także w Szczecinie, Gdańsku i Krakowie, gdzie toczyć się będzie bezpośrednia walka o medale, które zostaną rozdane 3 września.

(az)