Kandydat Nowej Prawicy na prezydenta Gorzowa Wlkp. Rafał Zapadka chce likwidacji tamtejszej straży miejskiej. "Straże miejskie są zupełnie niepotrzebne. Są potrzebne tym, którzy mają tam "wesołe etaty", pracują od poniedziałku do piątku, a w weekendy sobie smacznie śpią" - twierdzi Zapadka.

Na konferencji prasowej przed gorzowskim urzędem miasta Zapadka przekonywał, że straż miejska jest zbędną instytucją. Zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie proponowało gorzowianom podpisanie się pod wnioskiem referendalnym ws. likwidacji straży w tym mieście.  Podał też, że roczny koszt utrzymania straży miejskiej w Gorzowie Wlkp. to ponad 1,1 mln zł. Stwierdził, że za utrzymanie porządku w mieście powinna być odpowiedzialna "doskonale działająca" policja.

Zapadka mówił też o innych założeniach programu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego dla Gorzowa, m.in. o obniżeniu lokalnych podatków i redukcji administracji. Podkreślił, że nadrzędnym celem samorządu powinno być działanie na rzecz rozwoju drobnej i średniej przedsiębiorczości.

Rafał Zapadka pochodzi z Jarocina w Wielkopolsce, ma 62 lata. Z wykształcenia jest socjologiem, ukończył UAM w Poznaniu. W Gorzowie Wlkp. mieszka od 1976 roku. Swoją karierę polityczna rozpoczął na początku lat 80. W 1983 r. wstąpił do Solidarności, z której wystąpił w 1990 roku, a trzy lata później wstąpił do Unii Polityki Realnej. Był jej członkiem do 2008 roku. W tym roku wstąpił do nowoutworzonego ugrupowania Janusza Korwin-Mikkego.

O urząd prezydenta Gorzowa Wlkp. powalczą także: obecny, bezpartyjny prezydent Tadeusz Jędrzejczak (KWW Tadeusza Jędrzejczaka), Krystyna Sibińska (Platforma Obywatelska), Marek Surmacz (Prawo i Sprawiedliwość), Maciej Szykuła (Polskie Stronnictwo Ludowe), bezpartyjny wójt Deszczna Jacek Wójcicki (KWW Porozumienie Ruchów Miejskich Ludzie dla Miasta) i bezpartyjny kandydat Ireneusz Madej (KWW Komitet Obywatelski Solidarność i Madej).

(mn)