W 890 gminach w całym kraju mieszkańcy wybierają wójtów, burmistrzów i prezydentów miast spośród 1774 kandydatów. Do głosowania uprawnionych jest ponad 16 milionów ludzi. Jak poinformowała sędzia Maria Grzelka z Państwowej Komisji Wyborczej, głosowanie wszędzie rozpoczęło się punktualnie i jak dotąd nie odnotowano żadnych incydentów. Lokale wyborcze powinny zostać zamknięte o godzinie 21. PKW liczy, że zbiorcze wyniki II tury wyborów samorządowych zostaną podane jutro.

Głosowanie odbywa się w 846 gminach i 44 miastach na prawach powiatu. To miejsca, w których w pierwszym głosowaniu żaden z kandydatów nie uzyskał ponad połowy głosów - do drugiej tury przeszło dwóch kandydatów z najlepszymi wynikami. Zwycięży ten, który otrzyma większą liczbę ważnie oddanych głosów.

Gdyby zdarzyło się tak, że obaj kandydaci otrzymaliby tę samą liczbę głosów, wygra ten, który w większej liczbie obwodów do głosowania uzyskał więcej głosów niż drugi kandydat. W Kodeksie wyborczym przewidziano też rozwiązanie na okoliczność, gdyby liczba obwodów okazała się równa - wtedy o tym, kto zostanie wójtem, burmistrzem lub prezydentem miasta, decyduje losowanie przeprowadzane przez gminną komisję wyborczą.

Po policzeniu głosów protokoły z wynikami wyborów w swoich siedzibach będą wywieszały komisje obwodowe i terytorialne: gminne lub miejskie.

Podczas liczenia głosów w pierwszej turze, która odbyła się 16 listopada, system informatyczny, mający wspomóc pracę komisji wyborczych, nie zadziałał prawidłowo. Awaria spowodowała, że pełne wyniki wyborów zostały ogłoszone dopiero tydzień po głosowaniu.

Zobacz również:

Mimo to PKW podjęła decyzję o zastosowaniu wyborczego systemu informatycznego także w II turze wyborów. Gdyby jednak pojawiły się "niemożliwe do usunięcia" problemy, komisje obwodowe i terytorialne mają niezwłocznie przystąpić do ręcznego sporządzania protokołów i innych czynności związanych z obliczaniem wyników głosowania. Takie wytyczne dla komisji przyjęła w uchwale PKW.

Do zakończenia głosowania, planowanego na godzinę 21, trwa cisza wyborcza, która rozpoczęła się o północy z piątku na sobotę. Obowiązuje ona nie tylko na terenie 890 gmin, w których odbywa się głosowanie - dotyczy także mediów: telewizji, radia i internetu, których przekaz mógłby dotrzeć do mieszkańców gmin biorących udział w wyborach.

Jak poinformowało Centrum Operacyjne Komendy Głównej Policji, od rozpoczęcia ciszy wyborczej do dzisiaj do godziny 6 rano w całym kraju odnotowano łącznie 105 przypadków złamania ciszy wyborczej. Wcześniej PKW podawała, że w większości takich incydentów, do których doszło wczoraj, chodziło o zrywanie plakatów, rozdawanie ulotek i słowną agitację.

W sumie w obu turach wyborów samorządowych wyłonionych zostanie blisko 2,5 tysiąca wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.